Ujawniono niepokojący dokument. Niemiecka armia przygotowuje się na atak Rosji na NATO? Wskazano termin
Niepokojące wieści z Niemiec. Tabloid „Bild” dotarł do dokumentów, z których wynika, że niemiecka armia przygotowuje się na eskalację konfliktu NATO z Rosją.
Niemiecki tabloid „Bild” dotarł do dokumentu, który przygotowała Bundeswehra. To scenariusz wojny obronnej na wypadek, gdyby Rosja pokonała Ukrainę i zdecydowała się na eskalację konfliktu z NATO. Prowokacyjne działania Kremla miałyby zacząć się już w tym roku.
Precyzyjnie rozpisany scenariusz zakłada, że Rosja wcieli do wojska kolejne 200 tysięcy osób. Ta mobilizacja zostanie wykorzystana w zbrojnych działaniach na Ukrainie. Jednocześnie Kreml rozpocznie agresywne działania wobec krajów zachodnich, takie jak np. cyberataki na infrastrukturę. Dochodziłoby też do prowokacji, których efektem miałyby być agresywne zachowana wobec mniejszości rosyjskiej w krajach bałtyckich. To klasyczny pretekst Kremla do interwencji militarnej.
Jeżeli sytuacja na Ukrainie będzie szła po myśli Kremla, we wrześniu zorganizowane zostaną ćwiczenia Zapad-2024 z udziałem 50 tysięcy żołnierzy na terenie zachodniej Rosji i Białorusi. To też już znamy – pod płaszczykiem ćwiczeń przygotowywana była ofensywa na Ukrainę.
W październiku 2024 roku Rosja przeniesie do Kaliningradu wojska i rakiety średniego zasięgu w celu zaatakowania korytarza suwalskiego, łączącego obwód kaliningradzki z Białorusią przez terytorium Litwy. Według scenariusza, Polska i kraje bałtyckie, zaniepokojone o swoje bezpieczeństwo, miałyby w styczniu 2025 roku zwołać posiedzenie rady NATO i ogłosić rosnące zagrożenie ze strony Rosji. W maju 2025 roku NATO miałoby podjąć decyzję o działaniach zapobiegających rosyjskiemu atakowi na korytarz suwalski. Naczelny dowódca NATO wyda rozkaz przerzucenia na wschodnią flankę 300 tys. żołnierzy, w tym 30 tys. żołnierzy armii niemieckiej.
„Bild” skontaktował się z niemieckim resortem obrony, ale otrzymał dość wymijającą odpowiedź.
– Mogę tylko powiedzieć, że rozważanie różnych scenariuszy, nawet tych bardzo mało prawdopodobnych, jest częścią codziennej działalności wojskowej, zwłaszcza podczas szkoleń – przekazał rzecznik Federalnego Ministerstwa Obrony.
Z kolei Janis Sarts, dyrektor centrum doskonalenia komunikacji strategicznej NATO w Rydze, przekazał, że ujawniony przez „Bild” scenariusz dotyczy jednego z wariantów ćwiczeń. Jak dodał, dawniej w scenariuszach do ćwiczeń wykorzystywano fikcyjne nazwy państw, teraz sytuacja się zmieniła, ale nie jest to prognoza sytuacji.
Par "Bild" rakstu. Bild rīcībā ir nonācis mācību scenārijs, kas vienmēr ir iedomāta situācija,lai pārbaudītu militārās spējas vienā vai otrā jomā. Kādreiz scenāriji bija pilnīgi fiktīvi ar neesošām valstīm un ģeogrāfijām. Tagad vairāk tiek piemērotas esošas valstis un ģeogrāfijas⬇️
— Jānis Sārts (@janis_sarts) January 15, 2024