Tusk żąda w imieniu rolników dymisji ważnego PiS-owskiego urzędnika. Nowogrodzka nagle zapomniała o jego istnieniu?

PiS sprawia wrażenie, jakby zapomniał, że komisarzem ds. rolnictwa jest Janusz Wojciechowski. Donald Tusk przypomniał im o jego istnieniu.

Trwa kryzys zbożowy, który został wywołany przez tumiwisizm Prawa i Sprawiedliwości. Donald Tusk już w zeszłym roku alarmował, że na rynku zbóż pojawią się problemu związane z jego nadwyżką. Cały rząd razem z Jarosławem Kaczyńskim zaatakował lidera Platformy Obywatelskiej i wyzwał go od ruskich onuc.

Prawie rok później okazało się, że to były premier miał rację w tej kwestii. Od miesiąca wieś buzuje, do dymisji podał się Henryk Kowalczyk, a świetnie relacje z Ukrainą budowane od początku wojny przez Polaków, którzy ruszyli z pomocą, mogą zostać zrujnowane przez grupę nieudaczników politycznych.

Do tego powoli zaczynają wychodzić na jaw nazwy firm, które są powiązane z politykami PiS i zarobiły na wwozie ukraińskiego zboża. Pojawiają się także sygnały, że były naciski na to, żeby nie kontrolować przywożonego zboża i wpuszczać je do Polski. Uknuto nawet nazwę „zboże techniczne”, które do tej pory nikomu nie było znane. Nawet rolnicy byli tym zdumieni.

PiS zapomniał o Wojciechowskim

Obóz władzy sprawia wrażenie, jakby nagle zapomniał o istnieniu unijnego komisarza ds. rolnictwa, którym jest PiS-owski nominat Janusz Wojciechowski. Dostał te fuchę po namaszczeniu go przez Jarosława Kaczyńskiego. Od początku kryzysu zbożowego władza tylko zdawkowo i między zdaniami mówi o Wojciechowskim. Donald Tusk przypomniał im o jego istnieniu.

Każda wyborcza wizyta Donalda Tuska w terenie kończy się omówieniem najważniejszych spraw podczas wyjazdowego posiedzenia klubu Koalicji Obywatelskiej.

– Ten dzień zaczął się, jak często ostatnio zaczynają się dni. Na spotkania ze mną przychodzą ludzie, który nie owijają w bawełnę. Są źli, że ktoś ich robi w konia – powiedział Donald Tusk i zażądał w imieniu oburzonych rolników dymisji Janusza Wojciechowskiego.

– Warto głośno zażądać, aby wyznaczony przez PiS komisarz rolnictwa w Unii Europejskiej, Janusz Wojciechowski, zrezygnował – powiedział lider PO. – W marcu, rozkładając ręce, powiedział, że czeka na dyspozycje od rządu i Kaczyńskiego – dodał.

– Apeluję w imieniu wszystkich, których spotkałem: Podaj się, chłopie, do dymisji. Zmarnowałeś ten rok, zmarnowałeś ludziom pieniądze. Szkoda każdego dnia. To nie jest kwestia honoru, już dawno nie odwołuję się do takich uczuć u rządzących – podkreślił. Dodał, ze to jest w interesie polskich rolników i samego Wojciechowskiego.

Źródło: Polsat News

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *