Tusk wyszedł do dziennikarzy i… TE słowa wywołały konsternację, premier musiał się tłumaczyć. „O księdzu myślałem” [WIDEO]

Donald Tusk ogłosił przyjęcie przez rząd ustawy ws. programu Aktywny Rodzic. Chodzi o zapowiadane w kampanii tzw. „babciowe”. Premier mówił też o sprawie prawa aborcyjnego. W pewnym momencie nieprecyzyjnie się wyraził i musiał tłumaczyć się dziennikarzom.

Tusk zapowiada „babciowe”

We wtorek 9 kwietnia Donald Tusk w towarzystwie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk i wiceminister Aleksandry Gajewskiej ogłosił, że rząd przyjął projekt ustawy w sprawie programu Aktywny Rodzic.

Chodzi o zapowiadane w kampanii wyborczej „babciowe”, czyli nowe świadczenia dla rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. 1500 złotych miesięcznie będzie kierowane do aktywnych zawodowo rodziców takich dzieci. Rząd przewiduje, że dla rodziców dzieci z niepełnosprawnościami świadczenie wyniesie 1900 zł.

– Wynika to z konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów opieki, współpracy, troski nad takim dzieckiem. To jest po prostu sprawiedliwe – mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Jeśli Sejm i prezydent nie zrobią nam kłopotów, to 1 października to świadczenie powinno być już dostępne w każdym polskim domu – oświadczył Donald Tusk. – Liczymy na to, że trochę to zwiększy dzietność, chociaż tutaj trzeba być ostrożnym z takimi optymistycznymi założeniami. Po doświadczeniach z 500 plus i 800 plus widać, że pieniądze nie zawsze się przekładają na zwiększenie dzietności – dodał szef rządu.

Co z prawem aborcyjnym?

Podczas konferencji poruszono też temat prawa aborcyjnego. W tym tygodniu w Sejmie zaczną się prace nad projektami dotyczącymi tego tematu. Trzecia Droga konsekwentnie opowiada się za przeprowadzeniem referendum. Donald Tusk jest sceptyczny. Jak wskazał, referendum nie stanowi prawa w Polsce i byłoby „co najwyżej sondażem”.

Potem i tak Sejm musi przegłosować, prezydent podpisać – wskazał premier i zasugerował, że wynik referendum miałby stanowić „komfort” dla polityków, który nie chcą podejmować w tej sprawie decyzji. Dodał jednak przy tym, że w jego ocenie „aborcja nigdy niczym dobrym nie będzie”.

Mówimy jednak o prawie kobiety do decydowania o własnym zdrowiu, o macierzyństwie, o swoim poczuciu bezpieczeństwa. Żeby nie polityk albo polityk w sukience decydował o tym… – mówił, ale nagle przerwał, bo te słowa wywołały konsternację. Wszystko przez to, że obok niego stała… ubrana w sukienkę Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Myślałem o czarnej sukience. O księdzu myślałem, żeby była jasność. Pani minister też jest politykiem w sukience – wyjaśnił szybko Tusk, co miał na myśli.

Źródło: WP

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *