To nie śmieszna maska z wąsami, to Mejza. Poseł PiS pozuje z atrybutem Trumpa, Gosek pozazdrościł!

PiS osobliwie świętuje zwycięstwo Donalda Trumpa. Łukasz Mejza i Mariusz Gosek z dumą zaprezentowali się w czapkach z hasłem wyborczym prezydenta USA.

Dla Trumpa nawet zatańczą

Wyborcza wygrana Donalda Trumpa wprawiła w prawdziwą ekstazę polityków Prawa i Sprawiedliwości, która zaczyna przeradzać się w kult jednostki. Aż chciałoby się zapytać: to już wam poczciwy prezes nie wystarczy? Od samego rana w mediach społecznościowych pojawiały się coraz dziwniejsze, a nawet coraz bardziej kuriozalne oznaki politycznego rozstroju żołądka. Mówiąc ładnie i delikatnie.

Szerzej nieznany poseł PiS Robert Gontarz zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym wykonał taniec radości po wygranej Donalda Trumpa. Później w Sejmie doszło do niecodziennych obrazków. Skandowanie nazwiska nowego-starego prezydenta USA, głowy innego państwa w sali plenarnej? Stojąc na baczność? Aż się chce zacytować Siarę z „Kilera” Juliusza Machulskiego: Czy tobie, Wąski, sufit na łeb się nie spadł?

Przeglądając platformę X wpadliśmy na kolejny dowód osobliwej fascynacji Donaldem Trumpem. Tym razem w wykonaniu Łukasza Mejzy i Mariusza Goska. Bez złośliwości i zupełnie poważnie – w pierwszej chwili myśleliśmy, że ten pierwszy założył taką śmieszną maskę z wąsami i okularami, jakie można dostać w marketach czy straganach na stoiskach z zabawkami dla dzieci. Po wyostrzeniu wzroku okazało się, że to taki „look”, a poseł podążył za powracającą modą na wąsy.

Najważniejsza jednak jest tu czapka. Gosek i Mejza zapozowali w czerwonej bejsbolówce, która od lat jest atrybutem wyborczym Donalda Trumpa. „Make America great again” – brzmi dumny slogan, którym w kampanii posługiwał się kandydat Republikanów.

Dlaczego PiS klęczy przed Trumpem?

– Czyli skandowanie w polskim Sejmie nazwiska prorosyjskiego przywódcy innego państwa przez polityków PiS, ubranych w gównoczapeczki MAGA, to jest ta suwerenność i wstawanie z kolan? Banda zakompleksionych antypolskich klaunów… – napisał na X popularny profil Osiem Gwiazd.

A my serio, nie rozumiemy tego kultu Donalda Trumpa. Jasne, każdy ma swoje polityczne sympatie, nawet związane z polityką zagraniczną, ale ta histeria jest niezrozumiała. Czy gdyby dziś na miejscu Trumpa był – dajmy na to – George W. Bush – to też PiS i część prawicowych komentatorów padła na kolana? Przecież mówimy o człowieku winnym seksualnego wykorzystywania i zniesławienia kobiety, który jeszcze w maju tego roku został uznany za winnego 34 przestępstw, za co grożą mu 4 lata więzienia. Rozumiemy, że rozmodlonemu PiS-owi nie przeszkadza, że gość jest odpychającym bucem i bufonem, to w końcu tylko subiektywne wrażenie. Ale wyrok?

Jedno jest pewne – gdyby PiS mógł wystawić w wyborach na prezydenta kogoś, kto nie ma polskiego obywatelstwa, byłby to Donald Trump.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *