TEN wpis wkurzył kibiców Lecha Poznań. Klub dziękuje Sasinowi, fani grzmią. „Skasujcie to”

Lech Poznań poinformował o podpisaniu umowy z Eneą. Firma została nowym sponsorem tytularnym stadionu wielkopolskiego klubu. Za pomoc w podpisaniu umowy Lech podziękował… Jackowi Sasinowi. To nie spodobało się kibicom Kolejorza.

Lech Poznań dziękuje Sasinowi

24 lipca Lech Poznań przekazał kibicom doskonałe informacje.

Klub pozyskał nowego sponsora tytularnego dla swojego stadionu. Od sezonu 2023/24 sympatycy Kolejorza będą chodzić na mecze – przynajmniej oficjalnie – na Enea Stadion.

Stadion przy Bułgarskiej to nasz dom. To miejsce znane każdemu poznaniakowi i Wielkopolaninowi. Dlatego niezwykle cieszymy się, że sponsorem tytularnym zostaje tak uznana firma, tak mocno związana z naszym miastem i regionem, której wielu pracowników jest kibicami Lecha i pojawia się regularnie na naszych meczach – tak skomentował podpisanie umowy z koncernem energetycznym prezes klubu Karol Klimczak.

Kolejorz przekazał wieści o nowym sponsorze także za pomocą mediów społecznościowych.

Dwie silne wielkopolskie marki rozszerzają swoją współpracę! Od dziś nasze mecze będą rozgrywane na ENEA Stadionie. Razem ze sponsorem nie możemy się już doczekać naszych spotkań i mamy nadzieję na wiele sportowych emocji! Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w podpisanie umowy – napisano na twitterowym profilu klubu, a do wpisu oznaczono Jacka Sasina, Zbigniewa Hoffmana i Grupę Enea.

Kibice oburzeni

To nie spodobało się wielu kibicom Kolejorza. Pod wpisem zaroiło się od pełnych oburzenia komentarzy. Sympatycy poznańskiego klubu byli zirytowani faktem, że ich klub złączono z polityką.

„OBRZYDLIWY, koniunkturalny wpis. Pięknie się wpisaliście w kampanię wyborczą. Brak słów”, „Współpraca z Sasinem to wstyd. Napluliście części swoich kibiców w twarz”, „Skasujcie to”, „I to tyle jeśli chodzi o apolityczność piłki nożnej”, „Podziękowania dla aparatczyków partyjnych są zapisane w umowie? Żenada” – czytamy w komentarzach pod postem.

Sasin wygwizdany w Krakowie

Jacek Sasin i sport to nie jest dobre połączenie. Polityk ten był odpowiedzialny za organizację Igrzysk Europejskich w Krakowie, ale kibice niespecjalnie docenili jego poświęcenie. Podczas ceremonii otwarcia imprezy, Sasin został niemiłosiernie wygwizdany. Trudno było nawet zrozumieć, co minister mówił podczas swojego przemówienia, bo gwizdy i buczenie skutecznie go zagłuszyły.

Jacek Sasin zdobywcą pierwszego złota w dyscyplinie „gwizd długodystansowy” – zakpił z Sasina Marek Belka.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *