W czasie ostatniego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wielu polityków postanowiło wystawić na aukcjach jakieś gadżety lub spotkania z nimi samymi. Wielki sukces na tym polu osiągnął Donald Tusk. Słabo wygląda jednak aukcja Szymona Hołowni.
Szymon Hołownia i WOŚP
W zespole lidera 2050 w tym roku zabrakło pomysłu na oryginalną aukcję.
Dwa lata temu Hołownia wystawił „żółte buty i książkę od Szymona Hołowni”. Chodziło o żółte buty sportowe w rozmiarze 42, które przewodniczący Polski 2050 miał na sobie tylko raz, ostatniego dnia kampanii wyborczej.
Ktoś kupił je za ponad 10 000 zł.
W tym roku były gwiazdor TVN raczej się nie popisze. Wystawił na aukcji „zapas książek na pół roku”.
Książki to od zawsze mój żywioł, moja pasja, mój dom. Sam napisałem 20, a tych napisanych przez innych mam pewnie koło 20 tysięcy, zabierają miejsce na stołach, w szafach, a ostatnio nawet w łazienkach. 🙂 (…) Ode mnie w tym roku na WOŚP – pakiet lektur na pół roku, mój autorski wybór, pozycje sprawdzone osobiście. Takie, przy których będzie można odpocząć, takie, z których będzie można czegoś fascynującego się dowiedzieć. Wystarczy parę zdań o zwycięzcy licytacji a taki pakiet jej lub jemu uszyję na miarę i osobiście wręczę, wraz z krótkim opisem i dedykacją na jednym ze spotkań autorskich, na które zostanie zaproszona/zaproszony
– zachęca w opisie aukcji.
Dodał jednak, że „ODBIÓR TYLKO OSOBISTY”.
Oznacza to, że nie dość nie musicie wylicytować książki, to jeszcze konieczna będzie wycieczka do Warszawy po ich odbiór (chyba że mieszkacie w stolicy kraju).
Chętnych na lektury nie jest jednak dużo. Jak na razie – stan na 1 lutego godz. 10:30 – zestaw licytuje 11 osób. Maksymalna cena wyniosła 1605 zł. Aukcja ma zakończyć się 6 lutego.
W sieci pojawiły się też głosy, że na profilach w mediach społecznościowych polityków Polski 2050 blado wypadła akcja promocyjno-informacyjna WOŚP. Skąd tak słabe zaangażowanie?
https://twitter.com/okiem_w/status/1619946668274909184?s=20&t=AxPPOmjKg0MhSm5KWpiwew
https://twitter.com/PabloMoralesPL/status/1619817584098181120?s=20&t=AxPPOmjKg0MhSm5KWpiwew
Kolacja z Tuskiem
O wiele lepiej poradził sobie Donald Tusk. Wystawił na aukcji kolację z sobą samym. W czasie spotkania „opowie o swoim rodzinnym mieście i przekaże zwycięzcy książkę z dedykacją. To będzie idealna okazja, aby porozmawiać o tym, co w Polsce powinno być najważniejsze”.
Kolacja odbędzie się w „kultowej gdańskiej restauracji”.
Aukcja została już zakończona i zapłaconą za nią aż 301 100 zł.
Na tym tle Hołownia wypada blado…
Inne problemy Hołowni
Na tym problemy lidera Polski 2050 się nie kończą. Jego partia w sondażach jest na 3. lub 4. miejscu. Nie wiadomo, jak poradzi sobie w tym roku z budową list wyborczych, co dla nowego ugrupowania jest zawsze wyzwaniem. Co gorsza, to przez Hołownię może nie udać się zbudować wspólnej listy opozycji. To zaś prezent dla PiS.
Źródło: allegro.pl, Facebook
Może ci się spodobać
