Sztab PiS idzie za ciosem! Już mają plan, OTO co wkrótce zrobi Nawrocki. „Spodziewajcie się dużo…”

screen/ Prawo i Sprawiedliwość
Po debatach Karol Nawrocki nabrał wiatru w żagle. Sztab robi wszystko, by wykorzystać dobry moment dla swojego kandydata. Już wiadomo, co planuje Nowogrodzka na najbliższe dni.
Nawrocki rusza do ofensywy
Jeszcze kilka tygodni temu w sztabie Karola Nawrockiego było niewesoło. Realnie obawiano się, że „obywatelskiego” kandydata może wyprzedzić w sondażach Sławomir Mentzen. Wszystko zmieniło się po okresie debat, gdy w ciągu kilku dni kandydaci spotkali się w Końskich i w TV Republika. Jakoś tak wyszło, że Karol Nawrocki wypadł solidnie (czytaj: nie skompromitował się, nie opowiadał o puciach), co na nowo wzbudziło w sztabie entuzjazm. Tym bardziej, że przez debaty stracił Mentzen i Trzaskowski.
– Chcemy podtrzymać mobilizację – mówi w rozmowie z WP jeden ze sztabowców Nawrockiego. I ma w tym pomóc konwencja, która odbędzie się 27 kwietnia w Łodzi. Nawrocki ma wygłosić ważne przemówienie, ale nie będzie ono dotyczyło programu i pomysłów. Celem jest podkręcenie emocji, rozbudzenie nadziei.
– To nie będzie typowa konwencja programowa. Nie spodziewajcie się nie wiadomo jakich deklaracji dotyczących ustaw. To już wszystko było i nie wzbudza na tym etapie już takiego zainteresowania. Spodziewajcie się za to dużo pozytywnej energii i emocji – mówi WP ważny polityk PiS. Sztabowcy planują też mocną aktywność w internecie. Zaangażowanie aktywistów, influencerów z mediów społecznościowych, głównie z platformy X czy TikToka.
– Sami będziemy rozkręcać tę falę. Zalejemy social media pozytywnym przekazem, będziemy narzucać tempo, pokażemy, że jesteśmy w gazie – ekscytują się sztabowcy „obywatelskiego”.
A co z Kaczyńskim?
Co ciekawe, plan konwencji trzymany jest w tajemnicy nawet przed czołowymi politykami PiS. Wiadomo tylko, że ruszy w południe i ma potrwać ok. 2,5 godziny. Zapewne lwią część tego czasu dostanie do wykorzystania Nawrocki. Ale czy ze sceny wystąpią inni ważni politycy PiS? Tego nie wiadomo. I nie wiadomo, czy będzie przemawiał Kaczyński.
– O tym, czy wystąpi Jarosław, decyduje tylko Jarosław. I to nawet godzinę przed imprezą – zdradza polityk PiS. Podczas poprzedniej konwencji, w Szeligach, Kaczyński wyszedł na scenę, by przekazać, że Nawrocki jest kandydatem PiS. Chodziło o to, by poprawić notowania szefa IPN wśród elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. Teraz, gdy Nawrocki jest „w gazie”, być może nie będzie potrzebował takiego wsparcia.
Źródło: WP