Szokujące sceny na radomskim cmentarzu. Pobili się tak, że przerażeni świadkowie wezwali policję [WIDEO]

Bójka na cmentarzu we Wszystkich Świętych? Jak się okazuje, wszystko jest możliwe. Do szokujących scen doszło na cmentarzu w Radomiu przy ul. Limanowskiego.

Uroczystość Wszystkich Świętych i w ogóle początek listopada kojarzą się z czasem zadumy, wspomnień osób, których już z nami nie ma i całym rytuałem związanym z tzw. grobbingiem.

Wsiadamy całymi rodzinami do samochodów albo komunikacji miejskiej i ruszamy na cmentarze. A tam, wiadomo – znicze, wiązanki i obwarzanki. Trzeba jednak przyznać, że coraz częściej cmentarne okolice w tym szczególnym okresie zmieniają się w jarmarki.

Baloniki, zapiekanki, grzane wino, wata cukrowa… Wszystkich Świętych w niektórych miejscach skomercjalizowało się do granic możliwości i gdzieniegdzie – szczególnie przy największych nekropoliach – można poczuć się jak na Jarmarku Europa w połowie lat dziewięćdziesiątych. Serio, brakuje tylko, żeby przy straganach z chryzantemami wąsacze w skórzanych kamizelkach sprzedawali VHS-y z niemieckimi pornosami i pirackie płyty Ich Troje.

Ale są tacy, którzy znakomicie odnaleźli się w festyniarskim klimacie uroczystości Wszystkich Świętych 2023. Do niecodziennych, zawstydzających scen doszło 1 listopada na cmentarzu przy ul. Limanowskiego w Radomiu. Po sieci krąży film (i bije rekordy popularności) z grupą osób, która najpierw się pokłóciła przy grobie, a później doszło do rękoczynów.

Na nagraniu, które błyskawicznie rozeszło się po sieci widać szarpaninę, w której uczestniczy wiele osób, a w tle słychać głośne krzyki. Świadkowie zdarzenia byli na tyle przerażeni całą sytuacją, że wezwali policję.

Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu Justyna Jaśkiewicz w rozmowie z „Faktem” potwierdziła, że około południa w środę, 1 listopada policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury na radomskim cmentarzu. Na miejsce wysłany został patrol. Gdy jednak funkcjonariusze dotarli na teren cmentarza, nie zastali na nim ani osób zgłaszających, ani biorących udział w szarpaninie.

To nie pierwsza tego typu sytuacja. Jak informuje „Fakt”, w ubiegłym roku skandaliczne sceny miały miejsce na cmentarzu w Koworach (woj. dolnośląskie). Grupa osób zorganizowała tam „imprezę” zakrapianą alkoholem. Gdy osoby postronne zwróciły im uwagę, doszło do przepychanek.

Źródło: Fakt

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *