Jakub Gąsowski miał być uczestnikiem nowej edycji”Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Aktor w ostatniej chwili zrezygnował z udziału w show Polsatu.
Zmiany w TTBZ
Medialna zawierucha wokół nowej edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” zdaje się nie mieć końca. Chyba nikt nie spodziewał się, że początki rządów Edwarda Miszczaka w Polsacie wywołają aż tak wielkie zamieszanie w świecie tzw. polskiego show-biznesu. Wszystko zaczęło się od odejścia z programu Katarzyny Skrzyneckiej. Co ciekawe, ta dała dość jasno do zrozumienia, że pożegnanie z polsatowskim show nie było jej decyzją. Niedługo później o swoim odejściu poinformował Piotr Gąsowski.
– Podziękowano Kasi (…) Obawiam się, iż bez Ciebie ten program będzie mia już inną (…) „nieznajomą twarz”! Odchodzę wraz z Tobą i też, jak najgoręcej, dziękuję wszystkim Twórcom i Współtwórcom tego przepięknego programu (…) Nie będę Was wszystkich wymieniać personalni, żeby nie okazało się, że będzie to tzw. „pocałunek śmierci” – napisał Gąsowski. Losy Gąsowskiego i Skrzyneckiej podzielił też Michał Wiśniewski, choć on akurat wielkich pretensji do Edwarda Miszczaka nie miał.
Jakub Gąsowski podziękował
W ostatnich dniach wyszło na jaw, że współprowadzącym show zostanie Maciej Rock, który stworzy duet z Maciejem Dowborem, a w jury obok Roberta Janowskiego i Małgorzaty Walewskiej zasiądzie Paweł Domagała. „Fakt” zdradził również kilka nazwisk nowych uczestników. Będą to m.in. Krzysztof Ibisz, Piotr Stramowski i Julia Kamińska. W tym gronie miał być także Jakub Gąsowski – syn Piotra Gąsowskiego. Jednak w ostatniej chwili aktor zrobił unik.
– Jakuba od występu w nowej edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” dzieliło właściwie podpisanie wynegocjowanej wcześniej umowy. Gąsowski junior w ostatniej chwili zrezygnował, zasłaniając się innymi zobowiązaniami. Rzeczywiście, program taki jak „TTBZ” wymaga dużych nakładów pracy i dostępności czasowej, ale wcześniej zdawało się to Kubie zupełnie nie przeszkadzać – zdradził informator portalu Pudelek.pl.
Dopiero gdy okazało się, że z programem pożegnał się jego ojciec, współprowadzący show od początku, 27-latek zaczął mieć wątpliwości. Piotr zawsze wspierał artystyczne zapędy syna i z dumą chwalił się jego sukcesami. Być może więc Kuba uznał, że teraz to on uniesie się honorem, podobnie jak wcześniej jego ojciec i w ten sposób wyrazi swoją solidarność. To niewątpliwie piękny gest, ale nie wiem, czy okaże się słusznym krokiem w karierze młodego aktora, bo udział we flagowym show Polsatu mógłby zagwarantować mu nie tylko wielką popularność, ale i nowe oferty pracy – dodał informator portalu.
Trzeba przyznać że ojciec i syn tworzą bardzo zgrany duet, co udowadnia poniższy klip:
Źródło: Pudelek.pl
