Śpiący królewicz na wystąpieniu Kaczyńskiego. Ależ tam musiały być emocje!

Zobaczcie, jakie emocje budzą przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. Młode pokolenie PiS-owców ma już chyba po dziurki w nosie jego gadaniny.

Jarosław Kaczyński miał w weekend maraton prawdziwego hejtera. Zwyzywał dużą cześć społeczeństwa, które odważyło się zagłosować na opozycję. Wyklął Donalda Tuska, a Platformę Obywatelską nazywał na przemian „partią niemiecką” i partią zewnętrzną”.

Straszył utratą suwerenności przez Polskę i odmawiał prawa do polskości Polkom i Polakom.

W swojej bujnej wyobraźni doszedł nawet do anihilacji Polski. Według niego dokona tego opozycja na czele z Donaldem Tuskiem. Roztaczał przed Polakami swoje chore wizje, jakie spotkają Polskę po przejęciu władzy przez demokratyczną opozycję. Pisaliśmy o tym tutaj.

Polska będzie zatruta, terroryzowana przez mafie śmieciowe i inne mafie. Taką przyszłość nam tutaj gotują i taką przyszłość gotuje nam ten rząd, który został zamontowany z Tuskiem na czele właśnie po to, żeby to przeprowadzić – mówił.

I gdy tak sobie bujał w obłokach kamery uchwyciły zasypiającego młodego działacza Prawa i Sprawiedliwości. – Śpiący królewicz na wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego w Krakowie – napisała Beata Andre. – Musiało być pasjonujące – skomentowała kąśliwie Anita Fogler.

Tu „anihilacja Polski” nadciąga, a on sobie śpi ….? – pisze internauta. – Ten chłopak i tak długo dał radę, ja słucham i się gubię – komentuje użytkowniczka TwitteraX.

Kaczyński zasypia podczas wystąpienia Błaszczaka

Dwa lata temu Jarosław Kaczyński wspólnie z szefem resortu obrony Mariuszem Błaszczakiem, przedstawiali założenia ustawy o obronie ojczyzny. Prezes pełnił wtedy funkcję wicepremiera ds. bezpieczeństwa.

Gdy Mariusz Błaszczak omawiał szczegóły ustawy, siedzący obok prezes zaczął przysypiać. Ten moment uchwycił Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej.

Złośliwi mówią, że słuchając Mariusza Błaszczaka, każdy, nawet zdrowy, zapadłby w drzemkę – kpił Borys Budka w rozmowie z TVN24. – Z wielkiego dokumentu został sen prezesa Kaczyńskiego, przynudzanie Błaszczaka, i to też pokazuje, że to nie jest jednak ważny etap polskiej polityki czy polskiej historii, a jedynie kolejny PR-owski zabieg – dodał.

Kaczyński zasnął w obronie ojczyzny. Przyśnił mu się stan wojenny – skomentował europoseł Lewicy Łukasz Kohut.

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *