Śmiali się z „kawalera z Żoliborza”, teraz muszą przenieść kultowy festiwal. Kabareciarze mówią o odwecie

27. festiwal Rybnicka Jesień Kabaretowa Ryjek szuka nowej lokalizacji. Wygląda na to, że sprawa ma podłoże polityczne.

Nowa lokalizacja Ryjka?

Rybnicka Jesień Kabaretowa Ryjek to jedno z najpopularniejszych wydarzeń na kabaretowej mapie Polski. Impreza od lat odbywała się w Klubie Energetyka, w ubiegłym roku odbyła się jej 26. edycja. – Klub Energetyka był „domem” Ryjka od jego pierwszych chwil, nieustannie przez 27 lat.

– Wielu artystów uznaje ten obiekt za świątynię fenomenalnego klimatu kabaretowego i najlepszej publiczności. Ogromna w tym zasługa pracowników klubu, na których wsparcie zawsze mogliśmy liczyć, za co ogromnie dziękujemy – powiedział „Wyborczej” Piotr Sobik, właściciel agencji Star Manager i współorganizator rybnickiego festiwalu kabaretowego.

A jednak w tym roku impreza będzie musiała odbyć się w nowym miejscu. Sytuacja wygląda tak: elektrownia, w której przez lata organizowana była impreza należy do kontrolowanej przez państwo spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. Prezeską Fundacji jest Katarzyna Dutkiewicz – uwaga, uwaga – była posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Odwet za żarty z PiS?

Problem w tym, że w ubiegłym roku na festiwalu, kabareciarze darli łacha z PiS-u. Ze sceny padały słowa o „kawalerze z Żoliborza, śpiewano piosenkę o kobietach „dających w szyję”, a Kabarety Ani Mru Mru i Łowcy. B wcielali się w role Trójcy Świętej. Po ich skeczu katolicka fundacja oskarża kabareciarzy o obrazę uczuć religijnych.

https://www.youtube.com/watch?v=ldqBEd9qwAU

– W skeczach śmialiśmy się z pisiorów, to teraz jest odwet. Nic bez powodu się nie dzieje – skomentuje jeden z uczestników Ryjka. – Rządowe miejsce, rządowi zarządcy, a wy jakby po drugiej stronie stoicie od dawna i tak długo „strzimali”. Uzasadnienie, a właściwie jego brak, pokazuje butę tego państwa – zauważył Piotr Puchała.

Fani Ryjka chcą powalczyć jeszcze o pozostanie imprezy w Klubie Energetyka, ale szanse na sukces są marne. – To nie może tak zostać. Tak jak Paka to Rotunda, tak Ryjek to Klub Energetyka. To miejsce od pierwszego Ryjka w 1996 roku było jego domem i tak jak do domu wszyscy przyjeżdżaliśmy. Dzwońmy i naciskajmy na zarząd Fundacji – apeluje w mediach społecznościowych Grzegorz Porowski, obserwator polskiego życia kabaretowego, który od początku rejestruje rybnicki festiwal kabaretowy.

Źródło: Wyborcza.pl

1 Odpowiedzi na Śmiali się z „kawalera z Żoliborza”, teraz muszą przenieść kultowy festiwal. Kabareciarze mówią o odwecie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *