Krzysztof Skiba nie odpuszcza PiS. Tym razem muzyk w swoim kpiarskim stylu skomentował powołanie dwutygodniowego rządu Mateusza Morawieckiego. Dostało się nowej minister kultury, Dominice Chorosińskiej.
Krzysztof Skiba znany jest ze swojej niechęci do PiS. Muzyk nie ukrywa swoich poglądów politycznych i często wyraża je w formie drwiących komentarzy w mediach społecznościowych.
Skiba nie odmówił sobie „przyjemności” wykpienia nowego, dwutygodniowego rządu Mateusza Morawieckiego.
Rząd ten został zaprzysiężony przez prezydenta Andrzeja Dudę w poniedziałek 27 listopada. Pośród 18 ministrów, dziewięciu to polityczni debiutanci. Morawiecki i obóz PiS kreują narrację, jakoby był to „rząd ekspertów”. Gabinet ten najprawdopodobniej zakończy swoje istnienie już 11 grudnia – to tego dnia Morawiecki wygłosi exposé, a następnie odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania. Nowa sejmowa większość tego zaufania nie udzieli. Dwutygodniowi ministrowie zakończą kariery, ale mogą liczyć na sowite odprawy.
Do tej kwestii nawiązuje Skiba w swoim wpisie o nowym rządzie. Jak wskazuje, w całej sprawie nie chodzi o rządzenie, a jedynie o „ministerialne pensje i możliwie wysokie nachapanie się”.
– Już po pierwszym tygodniu „władzy” planowana jest… rekonstrukcja rządu – ironizuje Skiba. – Chodzi o to, by maksymalna ilość ludzi związanych z PiS, przed niechybna i sromotną utratą władzy, miała okazję trafić do rządu i mieć tytuł ministra lub wiceministra – pisze muzyk. Jak wskazał, poprzedni gabinet Morawieckiego był pod wieloma względami „rekordowy”.
– Wydał rekordową ilość pieniędzy, rekordowo nas zadłużył, zaliczył rekordową ilość afer i wpadek, ale przede wszystkim zawierał rekordową ilość (ponad stu) ministrów, w tym wielu bez teki, a nawet bez głowy – komentuje Skiba. – Kolejny gabinet Morawieckiego, który przedstawiany jest dowcipnie jako rząd ekspertów, to coś w rodzaju drogiej i atrakcyjnej finansowo wycieczki, na którą można się zapisać w biurach partii – dodaje lider zespołu Big Cyc.
– Nie wszyscy mają czas i ochotę, dlatego zatrudniono nawet aktorkę z serialu „M jak Moher” – zakpił, mając na myśli nową minister kultury. Dominika Chorosińska jest aktorką, występowała w serialu „M jak miłość”.
– Po rekonstrukcji rządu mają się tam znaleźć także aktorzy z serialu Klan, Ojciec Mateusz, Na Wspólnej, Ranczo i Czterej Pancerni – drwi Krzysztof Skiba. – Taki skład daje nadzieję, że będzie to rząd jeszcze bardziej śmieszny niż dotychczas – kwituje wokalista.
