Sikorski kolejny raz otrzymał list z szokującymi groźbami. „Jak będzie okazja zaj… ciebie”

Radosław Sikorski otrzymał list z pogróżkami.
Anonimowy autor grozi śmiercią europosłowi PO i jego synom. – Dumni z siebie, TVP Info? – pyta retorycznie polityk.

Groźby w stronę Sikorskiego

Radosław Sikorski opublikował na Twitterze zdjęcie listu z pogróżkami, który wysłał do niego anonimowy nadawca. Europoseł PO uważa, że groźby są efektem nagonki, jaką prowadzą na niego prorządowe media.

Kolejny sympatyk PiS za dużo się naoglądał psychopraiwicowych mediów. Dumni z siebie, TVP Info? – zapytał retorycznie Sikorski w poście, do którego dołączył zdjęcie napisanego odręcznie listu z pogróżkami.

Proponujemy, żebyś za życia zrobił sobie nagrobek, bo jesteś chodzącym trupem. Osobiście jak będzie okazja zaj… ciebie albo Tadzia albo Alka (synowie Sikorskiego – przyp. red.) – zaczyna autor gróźb. Następnie padają zarzuty, jakoby europoseł swoimi działaniami w Parlamencie Europejskim „niszczył to, co dla narodu polskiego robią wielcy patrioci jak Pan Kaczyński, Morawiecki, Obajtek i inni”.

Ale to dopiero początek. Autor skandalicznego listu oskarża Sikorskiego, że „razem z tą k…ą Thun nap…cie na Polskę”. Kolejny zarzut – negowanie „wszystkiego dobra i tego, czego żaden inny rząd do tej pory nie zrobił”.

Pojawia się też wątek Putina i rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Nie widzisz skur…, jak Putin zabija tysiące innych ludzi? Jak najserdeczniej pragnę, aby któryś samolot, którym będziesz leciał roz…ł się na kawałki albo żeby trafił cię odłamek bomby kasetowej od tego szczura Putina – pisze autor gróźb.

Inne pogróżki

To nie pierwszy raz, gdy Radosław Sikorski otrzymuje groźby. Pod koniec stycznia europoseł PO pokazał inną odręczną notkę, której autor nazwał go „bucem”, „Hitlerem”, „Zdradziecką mordą” i „Żydem”.

Nie opluwaj Polski, Polacy cię rozliczą, łobuzie – groził autor. Sikorski ironicznie skwitował te pogróżki pisząc, że „Żydem i Hitlerem jednocześnie jeszcze nie był”.

W listopadzie zeszłego roku Sikorski otrzymał anonimowego maila, którego autor groził mu śmiercią.

Zaj… cię Dirlewangerowcu… wpakuję ci nóż desantowy w brzuch, jak Stefan W… temu skur…. Adamowiczowi – pisał anonimowy autor.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *