Sensacyjne plotki prosto z PiS! TEN polityk stanął na czele buntu i chce uciekać z partii? „Może mu grozić więzienie”
screen/ Polsat News
Nie jest tajemnicą, że Zjednoczonej Prawicy obecnie daleko do Zjednoczenia, a byłą koalicją rządzącą targają konflikty. Pojawiają się plotki, że kilkunastu posłów mogłoby wyrwać się z PiS i stworzyć odrębny klub.
Kombinacje Morawieckiego
W Zjednoczonej Prawicy wrze. W ostatnim czasie byliśmy świadkami festiwalu złośliwości pomiędzy Suwerenną Polską a frakcją Mateusza Morawieckiego. Padły wręcz słowa, że ziobryści to „partia pasożytująca na PiS-ie”.
Morawiecki miał zażądać wręcz usunięcia Suwerennej Polski z koalicji, ale wierchuszka PiS sprowadziła go na ziemię.
Coraz głośniej wybrzmiewają głosy, że Mateusz Morawiecki we współpracy z Andrzejem Dudą chcieliby przejąć władzę w PiS. Były premier ma wizję „nowoczesnej prawicy” – najchętniej realizowałby ją na fundamencie istniejącej partii, ale w ostateczności mógłby zdecydować się na założenie osobnego ugrupowania.
– Wiele osób jest w stanie uwierzyć w to, że Morawiecki jest gotowy tworzyć „PiS light”, ale na razie mamy frakcyjną walkę, a nie nową partię. Plotki trafiają do Kaczyńskiego, a to osłabia Morawieckiego. Morawiecki musiałby stracić instynkt, by próbować tworzyć swoją partię – komentuje te doniesienia jeden z polityków PiS w rozmowie z portalem Gazeta.pl. Ale, mimo oczywistych ambicji Morawieckiego – sam przyznał, że chce być szefem PiS po Kaczyńskim – możliwe, że plotki są wyolbrzymiane i kolportowane przez jego partyjnych przeciwników, by podkopać jego pozycję.
Dworczyk na czele buntu?
Ale w kuluarach pojawia się też inna ciekawa plotka. Według tej pogłoski, obecna władza chciałaby wyrwać z PiS kilkunastu posłów, którzy mieliby założyć osobny klub. To pokazałoby, że PiS upada. Kto miałby stanąć na czele buntu? Jeden z bardziej znanych polityków PiS – Michał Dworczyk. Jego kariera kwitła szczególnie w czasie pandemii, ale zahamowała przez aferę mailową. To do jego skrzynki włamali się hakerzy. Pozostaje więc pytanie, czy to znów nie są plotki tworzone przez tych, którzy po prostu sami chętnie pozbyliby się Dworczyka z partii. A Dworczyk miał bardzo przeżyć wyborczą porażkę i odsunięcie PiS od władzy.
– Jemu może grozić nawet więzienie, jeśli prokuratura będzie chciała go przycisnąć – wyjaśnia portalowi Gazeta.pl jeden z polityków PiS. Politycy ówczesnej opozycji złożyli doniesienie do prokuratury, że w korespondencji Dworczyka, który używał prywatnej skrzynki mailowej, mogły zostać ujawnione tajemnie państwowe.
Źródło: Gazeta.pl
