Sensacja! Radni PiS wycofują się z uchwały broniącej abpa Jędraszewskiego! Powodem… pieniądze
Po tym, jak abp. Jędraszewski powiedział o „tęczowej zarazie”, radni z Zamościa przyjęli uchwałę w jego obronie. Teraz się z niej wycofują.
W 2019 r. zamojscy radni wzięli w obronę abp. Marka Jędraszewskiego, po tym jak walnął z ambony o „tęczowej zarazie” w kontekście społeczności LGBT.
Jego słowa spotkały się z falą krytyki. Radni przyjęli uchwałę „popierającą stanowisko i naukę ks. abp. Marka Jędraszewskiego oraz sprzeciwiającą się atakom na jego osobę”.
– Jego stanowisko przyjmujemy za głos Kościoła i ludzi dobrej woli w obronie podstawowych zasad moralnych, bez których nie jest możliwe normalne życie jednostkowe i wspólnotowe. Zwycięstwo należy do Kościoła i odważnych pasterzy, takich jak ks. abp Jędraszewski – napisali PiS-owscy radni.
Jak informuje radio TOK FM, teraz radni obozu władzy wycofują się ze swojego stanowiska, bo miastu grozi utrata środków z Unii Europejskiej. Chodzi o 12 mln zł na rzecz aktywizacji bezrobotnych.
Burzliwa dyskusja. PiS popełnił błąd
Wycofanie uchwały poprzedziła długa i burzliwa dyskusja. – Mamy Wielki Tydzień. Lubię kolegów i koleżankę z PiS, ale tak po ludzku to nawet szczerze wam współczuję. Bo nie chciałbym być w waszej skórze. Kontekst jest jednoznaczny: pieniądze za pewne wartości. I tego nie da się zamieść pod dywan albo zmienić narrację – mówił radny Ireneusz Godzisz z opozycji.
Dariusz Zagdański, były radny PiS, dopytywał, czy jeżeli uchwała zostanie uchylona, to unijne pieniądze na pewno trafią do miasta. – Uchwała z 2019 roku była jawnie dyskryminująca dla środowiska LGBT – powiedział radny Janusz Kupczyk.
W dość zaskakujący sposób wypowiedział się przewodniczący rady Piotr Błażewicz z PiS, który nazwał całą sytuację „nauczką” i „przyznaniem się PiS-u do błędu”.— To jest nauczka dla nas wszystkich, żeby nie mieszać spraw, które nie dotyczą samorządu do sesji rady miasta. To jest w pewnym sensie przyznanie się klubu PiS, że popełnił błąd. Nie dlatego, że stanął w obronie arcybiskupa, tylko dlatego, że postawił to na sesji i wmieszał radę miasta w „wysoką” politykę – powiedział. – To nie znaczy, że radni klubu PiS porzucają swoje wartości – dodał.
Źródło: TOK FM