Rzecznik PiS sugeruje, że Borys Budka sam jest sobie winien?! „Stanęli murem za panią Holland”

– Źródłem agresji jest środowisko, które reprezentuje Borys Budka – powiedział Rafał Bochenek zapytany o atak na polityka Koalicji Obywatelskiej.

Atak w Katowicach

W piątek 22 września Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej został zaatakowany w Katowicach, o czym poinformowała „Gazeta Wyborcza”. Do wydarzenia doszło na terenie Galerii Katowickiej, dokładnie na parkingu obiektu. Poseł KO był w galerii na zakupach. Jak ustalił Onet, do ataku miało dojść na parkingu, a napastnikiem był mężczyzna, którego Budka spotkał wcześniej w jednym ze sklepów.

Mężczyzna, rozpoznawszy polityka KO, miał go obrażać, krzyczeć do niego „Ty Niemcu”. Budka miał zareagować ze spokojem, wyszedł ze sklepu i zjechał ruchomymi schodami na dół galerii.

Napastnik miał dwa razy uderzyć polityka, popchnąć go i szarpać. Uszkodzony został też telefon Budki. Poseł KO na szczęście nie odniósł obrażeń. Przed godz. 12 Budka złożył doniesienie o pobiciu na policji, według Onetu napastnik został zatrzymany. – Podczas zakupów zostałem popchnięty, wytrącono mi telefon, który został zniszczony. Wyzywano mnie od nazistów – skomentował  sprawę sam poszkodowany. – Ten człowiek mówił językiem TVP – dodał Budka po wyjściu z komisariatu.

— Jarosław Kaczyński atakuje polityków opozycji, a niestety ludzie, którzy idą za nim biorą to dosłownie — mówił szef klubu KO. — To pan ponosi polityczną odpowiedzialność za to, co dzieje się dzisiaj w tej sferze w Polsce. Jeżeli pan nie przestanie z tym swoim chorym językiem nienawiści i nie zaprzestanie atakowania Donalda Tuska, ludzi Koalicji Obywatelskiej, to dojdzie do tragedii — ocenił polityk KO w oświadczeniu.

Bochenek rżnie głupa

Na temat ataku na Borysa Budkę wypowiedział się też rzecznik PiS, Rafał Bochenek. Ten sam, który pisał, że politycy PO jeżdżą po instrukcje polityczne do Berlina i ten sam, który przekonywał, że Donald Tusk „jest reprezentantem niemieckich interesów”.

Ale Bochenek nie połączył swojego szczucia na opozycję z atakiem na Budkę. Rzecznik PiS w rozmowie z PAP oczywiście odwraca kota ogonem, żeby nie powiedzieć, że „rżnie głupa”.

Polityk podkreślił w rozmowie z PAP, że „źródłem agresji jest środowisko, które reprezentuje pan Budka”. — Widać to na ulicach polskich miast: wulgaryzmy, inwektywy, a nawet przemoc fizyczna — wskazał Bochenek.

— Gest pani (Kingi) Gajewskiej sugerujący podrzynanie gardła przeciwnikom politycznym, przepychanki pana Nitrasa, podpalenia biur poselskich i ich dewastacja, a wreszcie przekleństwa i wulgaryzmy na ulicach polskich miast podczas ich marszów, to całokształt środowiska pana Budki, Trzaskowskiego i Tuska — oświadczył.

— Dzisiaj widzimy, że nie schodzą z tej drogi, bo stanęli murem za panią Holland i jej celebrytami, którzy szczują na polskich pograniczników i żołnierzy: nasze kobiety, mężczyzn, którzy mają swoje rodziny, a mimo to z narażeniem życia bronią polskiej granicy. Pani Holland w propagandowym paszkwilu przedstawia ich jako oprawców i degeneratów tylko po to, by tworzyć grunt pod szkodliwa politykę Tuska, Trzaskowskiego i Platformy, politykę relokacji nielegalnych migrantów — stwierdził Rafał Bochenek.

Źródło: PAP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *