„Przypadkowy przechodzień” wypowiedział się dla TVP. Mężczyzna został rozpoznany, w sieci zawrzało

Pewien mężczyzna skrytykował przed kamerami TVP pikiety, które odbywają się pod siedzibą TAI. Internauci szybko zwrócili uwagę, że przechodzień wcale nie był „przypadkowy” i zarzucają rządowej telewizji kolejną ustawkę.

Przechodzień nie z przypadku

„Wiadomości” TVP pokazały materiał na temat protestów, które odbywają się pod siedzibą Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

Zakłócający spokój napastliwy jazgot. I tak codziennie o 19.30 przez niemal godzinę w okolicach Placu Powstańców Warszawy.

Mieszkańcom bloku od dawna puszczają nerwy – relacjonował przejętym głosem autor materiału. Dzielnemu pracownikowi telewizji rządowej udało się zdobyć wypowiedź przypadkowego przechodnia. Zażenowany pikietami mężczyzna miał „sam podejść” przed kamery i wylać swoje żale.

Internauci zainteresowali się „przypadkowym przechodniem”. Zwrócono bowiem uwagę, że jest to osobnik stale pojawiającym się w programach TVP. Okazuje się, że występował w epizodycznych rolach w takich programach jak „Kryminalni”, „Barwy szczęścia”, „Hotel 52”, „Plebania”, „Na Wspólnej” czy też w filmie „Smoleńsk”. Do sieci trafiło też nagranie zza „kulis” nagrywania materiału „Wiadomości”. Widać, że „przypadkowy przechodzień” szarpie jedną z protestujących i wyrywa jej telefon.

Ustawki TVP

TVP regularnie podejrzewana jest o przygotowywanie ustawek. Kilka miesięcy temu internauci wyłapali innego „przypadkowego przechodnia”. Pracownicy TVP Info nagrali mężczyznę, który krytykował władze Elbląga. Jakiś czas później ten sam człowiek znów negatywnie wypowiadał się na temat opozycji przed kamerami telewizji publicznej.

Z kolei w grudniu rządowa telewizja szukała pretekstu do ataku na Rafała Trzaskowskiego. Znalazła – pogodę. Najpierw intensywne opady śniegu, potem deszcz, a w efekcie – gołoledź i śliskie, wręcz niebezpiecznie śliskie, chodniki w Warszawie. Hitem okazała się relacja reportera TVP Info.

W tej chwili jest ciężko, trzeba patrzeć pod nogi, bo jest ślisko. Jak widzimy, warszawskie ulice… O właśnie! – mówił pracownik tVP, a za jego plecami akurat wywrócił się przechodzień. Co za przypadek! Na szczęście operator w odpowiednim momencie zrobił delikatne oddalenie i ustawił kadr tak, by pechowego przechodnia uchwycić. W sieci błyskawicznie pojawiły się kpiące komentarze, zarzucające, że cała scenka została ustawiona.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

1 Odpowiedzi na „Przypadkowy przechodzień” wypowiedział się dla TVP. Mężczyzna został rozpoznany, w sieci zawrzało

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *