Padł termin! Ziobro może się szykować, TO wydarzy się już w maju. „Chciałabym, aby odniósł się…”

Wiadomo kiedy Zbigniew Ziobro zostanie wezwany na przesłuchanie. Na razie nie ma mowy o powołaniu biegłych orzekających o stanie zdrowia.

Zbigniew Ziobro przeszedł masywną operację onkologiczną, ale szybko dochodzi do siebie. Najwidoczniej taki wniosek nasuwa się nie tylko obserwatorom życia politycznego, lecz także politykom. Były minister sprawiedliwości wypłynął po akcji ABW w jego domu.

Doszedł do siebie, może mówić, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby wezwać go na przesłuchanie. Magdalena Sroka, przewodnicząca komisji ds. Pegsusa, w rozmowie z Gazeta.pl podaje datę możliwego przesłuchania.

Wątek zakupowy

Najbliższe posiedzenie komisji badającej nielegalną inwigilację cyberbronią, odbędzie się 26 kwietnia. Zbigniew Ziobro jest jednym z głównych świadków do przesłuchania. Szefowa komisji zapytana o plan prac, zdradza kiedy lider Suwerennej Polski dostanie wezwanie na przesłuchanie.

Zakładam, że pod koniec wątku zakupowego, czyli zapewne w maju. Zamykając ten etap, chciałabym, żeby pan minister Ziobro odniósł się do tych spraw, które już się pojawiły i kolejnych, które dopiero poznamy – mówi Magdalena Sroka.

Członkowie komisji chcą najpierw przesłuchać główną księgową Ministerstwa Sprawiedliwości i kilku urzędników resortu. Jest wśród nich dyrektor jednego z departamentów odpowiedzialnych za przekazanie środków z Funduszu Sprawiedliwości do CBA na zakup Pegasusa.

Najważniejszy moment prac komisji

Polityczka została zapytana, jaki jest najważniejszy moment dotychczasowych prac komisji.

W moim przekonaniu przesłuchanie prof. Jerzego Kosińskiego, który na własne oczy zobaczył, jak działa Pegasus, testował ten system, widział jego możliwości, i jako pierwszy w Polsce o tym opowiedział – mówi.

Jak podkreśla, z zeznań można było się dowiedzieć, że pozyskane dane mogły trafić na serwery w Izraelu.

Tamtejsze służby państwa mogły mieć wiedzę, kto był inwigilowany tą bronią. Bardzo istotne były też zeznania posła i byłego szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego. Widzimy dzięki temu mechanizm, w jaki PiS szykowało się do zakupu Pegasusa – dodaje.

Najbardziej nurtującym pytaniem jest formuła zakupu Pegasusa.

Dlaczego postanowiono zakupić system do inwigilacji ze środków Funduszu Sprawiedliwości, skoro można było zakupić ten system z funduszu operacyjnego? – pyta Magdalena Sroka.

Źródło: Gazeta.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *