Prezes się uparł! TEN polityk PiS dostanie drugą szansę na sukces i potężne wsparcie. Morawiecki nie będzie zadowolony

Jarosław Kaczyński zaczyna jakąś wewnątrzpartyjną grę. Tobiasz Bocheński został po raz drugi namaszczony. Dostał zastrzyk pieniędzy.

Jarosław Kaczyński wysyła sygnał partii, że to on będzie decydowało tym, kogo pośle do boju w wyborach prezydenckich. To takie ściągnięcie lejców Mateuszowi Morawieckiemu i Andrzejowi Dudzie.

Były premier jest bardzo zainteresowany startem, a prezydent nieoficjalnie go w tym wspiera. Tymczasem Tobiasz Bocheński dostał specjalne względy od Nowogrodzkiej.

Pieniądze i względy

Z nieoficjalnych ustaleń Radia Zet wynika, że kilka dni temu odbyła się specjalna narada na Nowogrodzkiej. Jarosław Kaczyński cały czas szuka drugiego Andrzeja Dudy pod przyszłoroczne wybory prezydenckie i chyba jednak uparł się na Tobiasza Bocheńskiego.

Były kandydat PiS na prezydenta Warszawy wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego z drugiego miejsca z Warszawy. Kierownictwo PiS postanowiło wesprzeć Tobiasza Bocheńskiego. W jego kampanię wyborczą zaangażują się współpracownicy Mariusza Błaszczaka, Jacka Sasina i Zdzisława Sipiery, byłego wojewody mazowieckiego.

Ponadto Nowogrodzka zdecydowała, że Tobiasz Bocheński dostanie ekstra zastrzyk gotówki na kampanię wyborczą. Chodzi o 200 tys. zł. Radio Zet zwraca uwagę, że po dwóch kampaniach wyborczych (parlamentarnej i samorządowej) skarbona partyjna świeci pustką, więc taka suma może robić wrażenie.

W planach jest również nagranie filmiku wyborczego przez Jarosława Kaczyńskiego, który będzie rozpowszechniany w mediach społecznościowych.

Drugie podejście Kaczyńskiego

To drugie podejście Jarosława Kaczyńskiego do Tobiasza Bocheńskiego. Przed wyborami na prezydenta Warszawy, prezes wymarzył sobie, że Tobiasz Bocheński będzie drugim Dudą i wysłał go na poligon do stolicy. Tobiasz Bocheński zdobył 23 proc. i chyba nie zadowolił Kaczyńskiego, bo ten nawet nie dał mu powiedzieć ani słowa na wieczorze wyborczym na Nowogrodzkiej.

Podobne informacje o tajnym spotkaniu pojawiły się kilkanaście dni temu na stronach Wprost.pl. Pisaliśmy o tym tutaj.

Jarosław Kaczyński na zamkniętym spotkaniu powiedział, że chce wykreować nowego Andrzeja Dudę. Dlatego zlecił badania popularności między innymi Kacpra Płażyńskiego, posła z Gdańska lub Jarosława Margielskiego, prezydenta Otwocka – informował portal.

Źródło: Radio Zet

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *