Chcieli przyłożyć Trzaskowskiemu, a wyszło jak zwykle. TEN wpis prezydenta Warszawy zmiótł z planszy polityków PiS

Rafał Trzaskowski nie gryzł się w język odpowiadając na PiS-owskie pajacowanie w temacie finansowania edukacji przez Warszawę.

Jarosław Krajewski i Błażej Poboży z Prawa i Sprawiedliwości urządzili sobie konferencję prasową na której zaatakowali Prezydenta Warszawy. Tym razem z robaków, analizowania szamb, babrania się w ściekach, fotografowania śmieci i ganiania za dzikami, przerzucili się na edukację.

Politycy PiS podsumowywali kończący się rok szklony i zaapelowali do włodarza stolicy o zwiększenie wydatków na edukację. – W latach 2016-2023 nastąpił wzrost subwencji o 108 procent, czyli o 1,7 mld zł w porównaniu do roku 2016.  To pokazuje, jak PiS stawia na edukację i wzmacnia nawet największy samorząd w Polsce, jakim jest Warszawa – stwierdził Jarosław Krajewski.

Chcemy zwrócić uwagę, jak wygląda finansowanie i jak wyglądają problemy, które rozwiązać może warszawski ratusz i Rafał Trzaskowski jako prezydent Warszawy.

W naszej ocenie jest to ostatni dzwonek, by zadbać o warszawską edukację, tak, żeby można było uniknąć problemów, jakie pojawią się wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego – mówili.

Mocne słowa prezydenta Warszawy

Rafał Trzaskowski nie zostawił bez odpowiedzi PiS-owskiej konferencji. Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej pisze o „bezczelności polityków PiS” i „piramidalnych bzdurach”, które nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością. – Państwo z PiS raczyli mianowicie stwierdzić, że jakoby „nie traktuję oświaty priorytetowo” – napisał i zaczął wyliczać.

1.Od początku mojej kadencji jako prezydenta Warszawy w KAŻDYM roku edukacja stanowiła największą pozycję w budżecie. W bieżącym roku wydatki na oświatę wyniosły 6,2 mld zł, czyli o ponad 600 mln zł więcej niż rok wcześniej i o 1,3 mld zł więcej niż w roku 2019 (czyli w pierwszym budżecie za mojej prezydentury)

 

2.Prowadzimy w stolicy REKORDOWY program inwestycji edukacyjnych – od początku kadencji oddaliśmy do użytku 12 nowych szkół i 24 nowe przedszkola. Mówimy o placówkach całkowicie nowych, nie o modernizacjach czy rozbudowach już istniejących. A kolejnych 5 szkół i 4 przedszkola są w tej chwili w trakcie budowy – w tym pierwsze w historii publiczne liceum w dzielnicy Wesoła

3.Dzięki inwestycjom w infrastrukturę już teraz zwiększyliśmy liczbę dostępnych miejsc w warszawskich placówkach o 13 tys.

4.Subwencja rządowa po raz kolejny nie pokrywa nawet wydatków związanych z wynagrodzeniami w obszarze oświaty. To oznacza, że wszystkie inne koszty – pozostałe środki na wynagrodzenia, opłaty za energię, zakup i utrzymanie wyposażenia, utrzymanie budynków, zakup pomocy dydaktycznych, inwestycje w infrastrukturę – finansuje samodzielnie miasto. A problem niewystarczającej subwencji dotyka nie tylko stolicy, ale przytłaczającej większości samorządów w Polsce

Rafał Trzaskowski przypomina, że wprowadzenie „rządowych ładów”, czyli zmian podatkowych uderzyło w samorządowe budżety. Do tego dochodzi wojna w Ukrainie, której jednym ze skutków jest bardzo dynamiczny przyrost populacji Warszawy – w tym dzieci i młodzieży w wieku szkolnym czy przedszkolnym. Dla tych młodych ludzi trzeba znaleźć miejsce w systemie.

Takie są fakty, drodzy rządzący. Mam więc do Was jedną, niewielką prośbę. Skoro już skazujecie polskie szkoły i przedszkola, polskie dzieci i młodzież, polskie nauczycielki i nauczycieli na najgorszych ministrów w historii, skoro nagminnie ograbiacie samorządy z pieniędzy, to chociaż ugryźcie się w język, zanim znów zabierzecie głos w sprawach edukacji – konkluduje.

Źródło: Pap.pl, Twitter

 

 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

2 Odpowiedzi na Chcieli przyłożyć Trzaskowskiemu, a wyszło jak zwykle. TEN wpis prezydenta Warszawy zmiótł z planszy polityków PiS

  1. Maxx pisze:

    Nic z tych rzeczy! Trzaskowski nikogo nie zmiótł, poza dziećmi z Warszawy, które ma gdzieś! Pozoruje, że coś robi, kiedy w rzeczywistości jest coraz gorzej. Od braku papieru toaletowego do odpłatnych, ale coraz bardziej ubogich akcji Lato w mieście,
    #crowdmedia jak zwykle stronnicze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *