Po TYCH słowach ministra na ludzi Ziobry padł blady strach. Będą rozliczenia? „Największa afera od dziesiątków lat”
– To jest największa afera od dziesiątków lat – mówi koordynator ds. służb specjalnych Tomasz Siemoniak o ludziach Zbigniewa Ziobry.
Dwa tygodnie temu Prokuratura Krajowa i ABW zabrały się za sprzątanie stajni Augiasza, jaką był Fundusz Sprawiedliwości zarządzany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Dzisiaj już wiadomo, że funkcjonariusze ABW zabezpieczyli sporo materiału dowodowego podczas przeszukań, a z prokuraturą współpracują co najmniej dwie osoby i zaznają przeciwko ludziom Zbigniewa Ziobry. Śledczy analizują zebrane dowody i szykują wnioski o uchylenie immunitetów.
Największa afera
Tomasz Siemoniak był gościem programu „Tłit” Wirtualnej Polski. Jedno z pytań dotyczyło afery w Funduszu Sprawiedliwości.
– W resorcie sprawiedliwości umieściła się grupa, która dysponowała w dowolny i partyjny sposób funduszami przeznaczonymi dla ofiar przestępstw. To jest największa afera od dziesiątków lat – nazywa rzeczy po imieniu.
Koordynator ds. służb specjalnych zdradził, że wnioski o uchylenie immunitetów kilku politykom Suwerennej Polski to kwestia czasu.
– Mamy tysiące stron zabezpieczonych materiałów i różnych dokumentów do analizowania. To kwestia tygodni. I tak, jak już padło w przestrzeni publicznej, na tej podstawie będą wnioski o uchylenie lub próbę uchylenia immunitetów części posłów Suwerennej Polski – zapowiada.
Komu uchylą immunitet?
ABW przeszukało mieszkania i domy czterech posłów Suwerennej Polski. To Zbigniew Ziobro, Dariusz Matecki, Michał Woś i Marcin Romanowski.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że najmocniejszymi kandydatami do uchylenia immunitetów są byli wiceministrowe sprawiedliwości, Michał Woś i Marcin Romanowski. Chodzi o defraudację środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Fundusz Sprawiedliwości był bezpośrednio nadzorowany przez Michała Wosia. Z kolei Marcin Romanowski podpisał decyzję 100-milionwej dotacji dla fundacji Profeto.
Na tym nie kończy się lista nazwisk przymierzanych do stawiana zarzutów. Pomimo tego, że Zbigniew Ziobro powiedział, że decyzję podejmowali jego podwładni, to on również może się spodziewać wniosku o uchylenie immunitetu.
Były minister sprawiedliwości może usłyszeć zarzuty związane z podżeganiem do popełnienia przestępstwa. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prokuratura ma zeznania obciążające Patrycję Kotecką, żonę Zbigniewa Ziobry. Chodzi o tzw. wątek medialny. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: WP.pl
1 Odpowiedzi na Po TYCH słowach ministra na ludzi Ziobry padł blady strach. Będą rozliczenia? „Największa afera od dziesiątków lat”
NAJWYZSZY CZAS!
Do spodu !!!