Po TYCH słowach Jan Englert trafi na czarną listę PiS. Ależ podsumował Nawrockiego! „Napięty, dokleja uśmiech”

Źródło: yt Podcast Wojewódzki/Kędzierski
Karol Nawrocki i zdolności aktorskie? Oj, to raczej nie jest dobrana para. Potwierdza to Jan Englert, który zrecenzował występy „obywatelskiego kandydata” PiS.
Jan Englert krytykuje Nawrockiego
Jan Englert nie jest jednym z tych aktorów, którzy jednoznacznie kojarzą się z polityką – raczej unika ostrego wypowiadania się o znanych politykach. Teraz artysta pojawił się w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego i został zapytany o zdolności aktorskie… Karola Nawrockiego. Kuriozalne pytanie? Niekoniecznie, bo w końcu politycy też często muszą udawać i grać! A kto może ich lepiej ocenić niż znany aktor i reżyser? – Czy Karol Nawrocki, nie chodzi mi o analizy polityczne, jest dobrym aktorem? Czy dobrze gra rolę kompetentnego, uczciwego, obywatelskiego kandydata na prezydenta? — zaczął ten wątek Wojewódzki.
Englert zapewne zaskoczył wielu zakochanych w sobie posłów – jego zdaniem nie potrafią dobrze grać. – Nie chciałbym go wyróżniać swoimi opiniami, powiem tak: większość polityków jest bardzo złymi aktorami. Większość nie potrafi się posługiwać ciałem. Ciało ich zdradza. Nie wiem, czy jest dobrym aktorem, natomiast jego ciało mówi, że jest bardzo napięty i do tego napięcia dokleja uśmiech bezustannie, jako alibi na sztywność — zrecenzował grę aktorską szefa IPN znany artysta.
— Co mówi nam ciało Karola Nawrockiego? „Boję się”? „Nie jestem pewien”?, „Wrobiono mnie”?, „Nie umiem tekstu”? — chciał dowiedzieć się więcej dziennikarz. – Aż tak dobry nie jestem, myślę, że wszystko razem. Myślę również, że jest dużo samozadowolenia, bo w tym momencie pan podsuwa mi taką erratę do poprawy, a tam jest też masa autoakceptacji. Wątpliwości w polityce nie są dobre, bo osłabiają, ale pewność siebie też jest niebezpieczna. (…) Trzeba zbudować fundamenty i rusztowanie – odparł aktor.
A co z Dudą?
Może lepiej od Nawrockiego wypada Andrzej Duda? W końcu to obecny prezydent, więc przez lata miał sporo czasu, by nauczyć się grać przed publicznością! I tu Englert dopatrzył się błędów: przykładowo polityk miał chodzić z dłońmi, które są odwrócone w przód, co oznacza ciągłą kontrolę nad swoim wizerunkiem.
Niewiele lepszym aktorem jest Donald Trump. – Trump to jest typowy przykład fatalnego aktorstwa i tylko fani niezwykli mogą się na to nabrać. On używa niezwykle złych melodii do tańców, które tańczy przed mikrofonem. Trochę z Mussoliniego, trochę z kabaretu, trochę z musicalu. To są miny przyklejone – opisał amerykańskiego przywódcę aktor. Jak widać, pozostaje trzymać kciuki za polityków, bo w branży artystycznej raczej sobie nie poradzą!
Źródło: Youtube