PiS ma jeszcze jednego asa w rękawie, by sparaliżować przekazanie władzy? Polityk kreśli czarny scenariusz

Artur Balazs, szara eminencja rolniczego świata, nakreślił scenariusz, w którym Antoni Macierewicz sparaliżuje przekazanie władzy.

Artur Balazs podczas kampanii wyborczej doprowadził do połączenia Donalda Tuska z Michałem Kołodziejczakiem. Z perspektywy czasu można stwierdzić, że sojusz przewodniczącego PO z liderem AgroUnii okazał się płodny. Michał Kołodziejczak udowodnił, że potrafi się bić o Polskę i interesy rolników.

Teraz Artur Balazs kreśli scenariusz, w którym marszałek-senior paraliżuje przekazanie władzy, ale po kolei. Pierwsze posiedzenie Sejmu prowadzi wyznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę marszałek-senior, który przeprowadza poselskie i senatorskie ślubowanie i kieruje wyborem Marszałka Sejmu.

Jak informował Onet.pl po spotkaniu Andrzeja Dudy z Mateuszem Morawieckim, pierwsze posiedzenie Sejmu zostanie zwołane po 11 listopada, czyli po Święcie Niepodległości. Wśród nazwisk marszałków-seniorów przewija się Antoni Macierewicz, który pełnił tę funkcję w 2019 r., co wywołało spore kontrowersje. Obok niego na liście znaleźli się także o rok młodsi: Ryszard Terlecki oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Macierewicz zrobi prowokację?

W poniedziałkowy wieczór gośćmi programu „Fakty po faktach” w TVN24 był Tomasz Nałęcz i były minister rolnictwa Artur Balazs. Panowie omawiali możliwe scenariusze powyborcze.

Balazs zwrócił uwagę, że jeśli prezydent „poważnie traktuje” konsultacje, to „wizyta koalicji opozycyjnej, która ma większość, powinna przesądzić o uruchomieniu kalendarza parlamentarnego”.

Jeżeli prezydent tego nie zrobi, to znaczy, że uruchamia grę wokół pierwszego posiedzenia Sejmu i wtedy wszystko może się dziać, łącznie z tym, że pierwsze posiedzenie Sejmu nie wyłoni marszałka – zaczął kreślić scenariusz. – To możliwy scenariusz, że marszałek senior przełoży posiedzenie o kilkanaście czy kilkadziesiąt dni, że to będzie trwało i że wokół wyniku wyborów, który jest absolutnie przesądzony, będzie dalej się odbywała gra – dodał.

Temat poruszył internautów, którzy zaczęli żywiołową dyskusję na ten temat.

Ale nie ma takiego uprawnienia. Ma otworzyć obrady i tyle. Przerwę trzeba przegłosować. A jak sobie pójdzie (sic!) to obrady wznowi kolejny marszałek senior – najstarszy na sali – skomentował Marek Łapiński, były Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

To fantazja, dla cytatu. Gdyby nominat prezydenta się wygłupił, wchodzi nowy senior, jest kworum i wybory marszałka trwają. W samorządach przećwiczone. Są wyroki sądów administracyjnych – dodał.

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na PiS ma jeszcze jednego asa w rękawie, by sparaliżować przekazanie władzy? Polityk kreśli czarny scenariusz

  1. Cezary pisze:

    Już wszystkie wygłodniałe koty ciągnie do michy przed wyrokiem Sądu stwierdzającego ważność wyborów. A co wnioskami do Sądu o tysiącach migrujacych od komisji do komisjì tzw „słupach” , którzy nie wiadomo skąd mieli powielane karty upoważniajace do głosowania w różnych okręgach i wożeni byli do drugiej w nocy? informacja do moderatora – to nie jest żaden plagiat – nie znam innych komentarzy – to jest moja uwaga

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *