Opozycja praktycznie dogadana, TE zapisy umowy koalicyjnej rozwścieczą Czarnka. „Nowy pakiet dla edukacji”

Umowa koalicyjna jest już praktycznie gotowa. Tak wyglądają szczegóły porozumienia. Żegnamy indoktrynację ministra Przemysława Czarnka.

Dzisiejsze wydanie „Gazety Wyborczej” opisuje szczegóły porozumienia, które na dniach zostanie podpisane przez liderów Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Umowa koalicyjna powinna być gotowa w piątek. Już kilkanaście dni temu było wiadomo, że nie będzie żadnego obcinania programów socjalnych.

Na tej nucie próbowało grać Prawo i Sprawiedliwość, ale zostało szybko obezwładnione.

Edukacja

Oczywiście fundamentalną kwestą dla demokratycznej opozycji jest odblokowanie unijnych środków z KPO. Dwa tygodnie temu Donald Tusk prowadził w tej sprawie nieformalne rozmowy w Brukseli. Już wiadomo, że dla Polski jest dobry klimat w Brukseli, a Komisja Europejska będzie chciała pokazać swoją elastyczność wobec Warszawy.

Jednym z najważniejszych punktów kampanii wyborczej była wyrzucenie ze szkół politycznej indoktrynacji i zapewnienie podwyżek dla nauczycieli. Oba te postulaty są mocno zakorzenione w umowie koalicyjnej. Do tego dojdzie zmiana podstawy programowej i zwiększenie nakładów na edukację. Całość została nazwana „Nowym pakietem dla edukacji”. – Szkoła nie może być tak przeładowana jak dziś – mówi polityk opozycji.

W rozdziale dotyczącym służby zdrowia zapisano zapisano zniesienie limitów NFZ w leczeniu szpitalnym, oddłużenie szpitali, realną wycenę świadczeń oraz pomoc psychologiczną i psychiatryczną.

Obywatel i służby

Umowa koalicyjna zawiera także konkretne propozycje dotyczące służb specjalnych i obywateli. Demokratyczna koalicja zapowiada przede wszystkim odpolitycznienie służb.

W tekście porozumienia jest mowa o zwiększeniu uprawnień obywateli w relacjach ze służbami – mówi rozmówca „Wyborczej”. – Chodzi m.in. o pomysł, by każdy inwigilowany obywatel po roku był o tym informowany, jeśli sprawa nie zakończyła się postawieniem zarzutów – dodaje.

Kilka dni temu pisaliśmy o planach likwidacji CBA. Chodzi o projekt pod nazwą „Nowy pakiet antykorupcyjny” przygotowany przez byłych szefów służb specjalnych.

Projekt zakłada likwidację CBA i przewiduje rozdzielenie kompetencji pomiędzy policję i służby skarbowe. W skarbówce powstanie specjalny wydział zajmujący się weryfikacją oświadczeń majątkowych osób pełniących funkcje publiczne. Z kolei w policji ma powstać Centralne Biuro Zwalczania Korupcji. Pisaliśmy o tym tutaj[klik].

Źródło: Gazeta Wyborcza

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *