O agresywnym księdzu z Mazowsza mówiła cała Polska. Tak potraktował chłopca, wstrząsające ustalenia śledczych

O sprawie agresywnego księdza z Mazowsza mówiła w grudniu cała Polska. Teraz sprawa ma swój dalszy, miażdżący dla duchownego, ciąg.

Wyżył się na niepełnosprawnym chłopcu

O tej bulwersującej sprawie ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Makowie Mazowieckim pisaliśmy w grudniu. Wychowawca ksiądz Rafał K. na jednych z zajęć pan kazał niepełnosprawnemu intelektualnie chłopcu „przeprosić Pana Boga”. Gdy ten odmówił, mężczyzna przycisnął go do ławki, a następnie wykręcił ręce.

Wszystko zostało nagrane przez jedną z uczennic, której wideo skończyło się zapowiedzią wspólnej wizyty u dyrektora.

Dziennikarze TVN24 szybko podchwycili temat i skontaktowali się z dyrekcją ośrodka. – Informacja o wspomnianym nagraniu dotarła do nas dziś rano. Sprawę traktujemy z należytą powagą. Aktualnie jest zgłoszona na policję i wyjaśniana. W związku z tym nie możemy udzielać żadnych informacji. Decyzją dyrektora ksiądz został zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela-katechety. Z uwagi na powyższe, nie wykonuje obecnie żadnych czynności zawodowych – pisała w mailu dyrektorka placówki.

Jakby tego było mało, agresywny ksiądz kontaktował się z autorką nagrania i groził jej, że jeżeli ujrzy on światło dzienne, dziewczyna zostanie wyrzucona ze szkoły. Na szczęście jej mama nie przejęła się groźbami. – Najgorsze jest to, że już wcześniej ten ksiądz zachowywał się dziwnie. Dzieciaki chore, nikt by im nie uwierzył, ale teraz mamy nagranie – mówiła matka jednej z uczennic.

Nie przyznaje się do winy

I dzięki ich odwadze sprawa trafiła na policję. Zainteresowała się nią również prokuratura, która postawiła księdzu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej. Sprawa wciąż bulwersuje, tym bardziej, gdy zapoznamy się z ustaleniami śledczych.

„W toku śledztwa ustalono, że w dniu 9 grudnia 2022 r. ksiądz Rafał K. prowadził lekcję religii w jednej z klas w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Makowie Mazowieckim. Katecheta prowadził rozmowę z uczniami na tematy religijne. Przekazał uczniom obrazek z figurą Jezusa i polecił pokolorować. W zamian uczniowie mieli otrzymać słodycze. Obrazek taki otrzymał również uczeń Radosław S. Chłopiec odmówił pokolorowania obrazka. Stwierdził, że Bóg nie istnieje, a on nie wierzy w Boga. Używał przy tym słów wulgarnych. Ksiądz zareagował agresywnie. Użył wobec ucznia siły fizycznej, przycisnął głowę chłopca do blatu ławki, wykręcał mu ręce, przycisnął przedramieniem jego szyję, uderzył kolanem w brzuch” przekazała Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce w oficjalnym komunikacie.

„Ksiądz nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień” – przekazała prokuratura. Za przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Źródło: Se.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *