Niespodziewany ruch Przyłębskiej, rusza rozgrywka wokół Trybunału Konstytucyjnego! „Musiała zrezygnować”
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Julia Przyłębska zrezygnowała ze stanowiska. Kto będzie nowym prezesem Trybunału Konstytucyjnego?
Julia Przyłębska za kilka dni kończy swoją kadencję w fotelu prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Z nieoficjalnych informacji „Gazety Wyborczej” wynika, że TK w przyszłym tygodniu będzie miał nowego szefa, a to oznacza, że pani magister musiała zrezygnować ze swojej funkcji. 6 grudnia ma się odbyć wybór nowego prezesa.
Kto nowym prezesem?
– Dotarły do mnie informacje, że Julia Przyłębska zrezygnowała. Prawdopodobnie chodzi o to, aby to ona przeprowadziła wybory na nowego prezesa – mówi informator gazety orbitujący w okolicach TK.
Podobno już w zeszły czwartek Julia Przyłębska sugerowała swoje odejście podczas Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK. Byli na nim czołowi politycy PiS z Jarosławem Kaczyńskim a czele.
Zaufana Jarosława Kaczyńskiego rezygnuje, bo chce mieć wpływ na wybór nowego prezesa. Zwołanie zgromadzenia wyborczego może przeprowadzić sędzia najwyższy stażem i nie może się to odbyć dopóki Julia Przyłębska zajmuje swoje stanowisko. Po rezygnacji będzie najstarsza stażem i może wprowadzać swoje personalne porządki.
W kuluarach przewijają się dwa nazwiska. Jej faworytem jest sędzia Bartłomiej Sochański, który jest byłym radnym PiS ze Szczecina i prezydentem tego miasta. Nie jest wykluczone, że do boju stanie Bogadan Święczkowski. To były prokurator krajowy i bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry
Zatruta sadzawka
Obóz rządzący nie ma zamiaru się wtrącać w szykującą się rozgrywkę o Trybunał Konstytucyjny. W grudniu upływa również kadencja dwóch sędziów TK i do dzisiaj nikt nie zgłosił nowych kandydatów. PiS uważa, że i tak nie będzie miał w Sejmie większości do przeforsowania swoich propozycji kadrowych, a „Koalicja 15 października” nie chce wchodzić do tej zatrutej sadzawki.
– Nie obsadzać, nie wchodzić do tego zatrutego źródła, do tej zatrutej sadzawki, poczekać, aż będziemy mogli tę sprawę rozwiązać systemowo – mówił Marszałek Sejmu Szymon Hołownia po wrześniowym spotkaniu z prawnikami. – Żaden szanujący się prawnik nie pójdzie dzisiaj do TK – podkreślił. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Gazeta Wyborcza