Nawet poseł PiS to potwierdził! Wiadomo, skąd się wzięła rakieta znaleziona w bydgoskim lesie

Nie można już mieć większego potwierdzenia, że w podbydgoskim lesie spadla rosyjska rakieta. Przyznaje to poseł PiS Bartosz Kownacki.

Bartosz Kownacki z PiS jest wiceszefem komisji obrony narodowej. Czy ma odpowiednią wiedzę na temat incydentu w lesie pod Bydgoszczą? Z jego słów można wywnioskować, że to rosyjska rakieta uderzyła w terytorium Polski.

Kownacki wyjaśnia

Poseł PiS był gościem „Rozmowy Dnia” w publicznym Radio PiK, gdzie odpowiadał na pytania dotyczące incydentu, który do dzisiaj nie dorobił się żadnego oficjalnego komunikatu. Bartosz Kownacki nie zastanawiał się, czy pod Bydgoszczą uderzyła rosyjska rakieta, tylko mówił o intencjach, jakie mogły przyświecać Rosjanom, a to już daje bardzo mocno do myślenia.

– Czy to była próba testowania ze strony rosyjskiej naszych systemów obrony przeciwlotniczej i naszej reakcji w ogóle na taką sytuację? – zadawał pytanie.

– Czy to był błąd rosyjski? Sprzęt rosyjski nie jest specjalnie sprawny i ilość błędów popełnianych przez Rosjan w tym zakresie, problemów z naprowadzaniem jest tak ogromna, że po prostu jedna z rakiet mogła się „zerwać”. To są dwie podstawowe wersje, które należy brać pod uwagę – mówił w radiu.

Kownacki dodał, że obiekt był śledzony przez polskie systemy i wyjaśnił, czemu nie został zestrzelony.

– Nie jesteśmy w stanie wojny i takich działań się nie podejmuje, bo to może być różnego rodzaju obiekt.(…)To mógłby być na przykład zagubiony samolot, któremu z jakiś powodów zepsuł się nadajnik – mówił. – Doszłoby wtedy do omyłkowego zestrzelenia samolotu i byłby ogromny dramat oraz ogromne konsekwencje – dodał.

Kolejne słowa brzmią jak postawienie kropki nad i przy hipotezie o rosyjskiej rakiecie. – Rosjanie bardzo uważnie analizują wszystko, co robiliśmy od momentu, kiedy pocisk znalazł się w polskiej przestrzeni powietrznej – powiedział.

Pomoc sojuszników

RMF FM poinformowało dwa dni temu, że strona polska zwróciła się do Stanów Zjednoczonych o pomoc w wyjaśnianiu wątpliwości dotyczących odnalezienia pod Bydgoszczą szczątków wyprodukowanej w Rosji rakiety. W tej sprawie polskie służby współpracują z amerykańskimi.

Według informacji podawanych przez stację, Warszawa liczy na materiały pozwalające stwierdzić skąd przyleciała rosyjska rakieta. Chodzi o wyjaśnienie, jaką trasę przebył pocisk i kiedy dokładnie to nastąpiło. Nie jest wykluczone, że amerykańskie radary zarejestrowały przelot obiektu.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Nawet poseł PiS to potwierdził! Wiadomo, skąd się wzięła rakieta znaleziona w bydgoskim lesie

  1. Robert pisze:

    „Kownacki dodał, że obiekt był śledzony przez polskie systemy i wyjaśnił, czemu nie został zestrzelony”.”Chodzi o wyjaśnienie, jaką trasę przebył pocisk i kiedy dokładnie to nastąpiło. Nie jest wykluczone, że amerykańskie radary zarejestrowały przelot obiektu” Czy ten co to pisał jest nieźle pojebany? Śledzili obiekt a teraz muszą się dowiedzieć jaką trasę przebył 😳?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *