Na to czekali widzowie, kabarety wracają na antenę TVP! „Nikt ich nie będzie cenzurował”

W jesiennej ramówce TVP na nowo pojawią się ponoć polskie kabarety. Będzie to pewna odmiana, bowiem władze mediów publicznych za czasów PiS jakoś unikały serwowania nam takiej rozrywki.

TVP zaprasza do siebie kabarety

Portal Wirtualne Media rozmawiał z TVP. Dowiedział się, że jesienią do mediów publicznych wrócą kabarety.

– Wrócą w jesiennej ramówce TVP.

Rozmawiamy z wieloma zespołami, ponieważ chcemy, żeby to był absolutny crème de la crème polskiej satyry – powiedziała wskazanemu portalowi osoba z „kierownictwa TVP, która chce pozostać anonimowa”.

Redakcja portalu dowiedziała się jednak nieoficjalnie, że TVP rozmawia z m.in. z kabaretem Moralnego Niepokoju Roberta Górskiego, który stał m.in. za „Uchem prezesa”, serialem satyrycznym, który żartował z Jarosława Kaczyńskiego i ogólnie PiS-u.

To, że kabareciarze wrócą do TVP, sygnalizował wcześniej Tomasz Sygut, dyrektor generalny TVP, w rozmowie z “Polityką”. – Jestem po obiecującym spotkaniu. Zapewniłem twórców, że nikt ich cenzurował nie będzie – powiedział.

Wskazał też na to, że „kabaret to wentyl bezpieczeństwa”. – Jak przestaniemy się śmiać, także z samych siebie, to będziemy mieli kłopot – podkreślił.

Robert Górki: to wymaga rozmów

Warto jednak dodać, że sam Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju w połowie listopada 2023 r., kiedy było już pewne, że PiS przestanie rządzić, wskazywał na to, że wcale nie pali się do powrotu do TVP. Wskazywał, że jest to możliwe, ale pod pewnymi warunkami. Sam uczy się na błędach i tym, co spotkało go w prywatnej stacji.

– To wymagałoby oczywiście szczegółowych ustaleń. Będziemy starali się podpisać takie umowy, które nas zabezpieczą przed sytuacją, która spotkała nas w Polsacie – powiedział redakcji Wirtualnych mediów.

O co jednak dokładnie chodzi z tym Polsatem? W połowie października stacja nagle zdjęła z ramówki program „Kabaret na żywo. Młodzi i moralni”, za którym stały Kabaret Moralnego Niepokoju i Kabaret Młodych Panów. Można zakładać, że to dobrze, bowiem stacja nie chciała wpływać na wyniki wyborów. Tyle że potem format mógł zostać przecież przywrócony.

Źródło: Wirtualne Media