Myślą, że na wulgarnych zdjęciach jest Katarzyna Cichopek. Aktorka ma dość! „Okrutne oszustwo”
Katarzyna Cichopek padła ofiarą kradzieży wizerunku. Na Facebooku krążą jej fotomontaże w wulgarnych pozach. O co tak naprawdę chodzi?
Szantaż i wyłudzenie pieniędzy
Katarzyna Cichopek nie może narzekać na nudę, jeśli chodzi o swój wizerunek. Portale plotkarskie regularnie rozpisują się na jej temat. Odnowienie rozpoznawalności aktorka zapewniła sobie wejściem w związek z Maciejem Kurzajewskim. Para rozstawała się ze swoimi byłymi partnerami w atmosferze istnej wojny, co sprawia, że co jakiś czas wracają na czołówki gazet.
Tym razem o Katarzynie Cichopek zrobiło się za sprawą krążących na Facebooku zdjęć, które ukazują aktorkę w niestosownych ujęciach. Najprawdopodobniej, za rozprzestrzenianiem fotomontaży stoi ktoś, komu zależy na szantażu i wyłudzeniu pieniędzy. W reakcji na sprawę Cichopek opublikowała oświadczenie, w którym informuje, że jej prawnicy zostali w nią zaangażowani.
– W sieci od jakiegoś czasu pojawiają się moje zdjęcia z ukradzionym wizerunkiem, mające na celu wyłudzenie od Was pieniędzy lub danych osobowych. To okrutne oszustwo wykorzystujące zdjęcia-fotomontaże bardzo godzące w moją godność. Sprawą zajmują się prawnicy. A was proszę o ostrożność. Jestem również w kontakcie z Instytutem Badawczym Cert. Niestety, Meta nie reaguje – napisała aktorka.
Seria podobnych sytuacji
To nie pierwszy przypadek próby wyłudzenia sporej sumy pieniędzy od ludzi ze świata show-biznesu. „Złodzieje wizerunków” bardzo dobrze zdają sobie sprawę, ile może oznaczać dobry image dla osoby, która żyje z bycia sławnym. W podobnych tarapatach znalazła się Omena Mensach czy Rafał Brzozowski. W obu sprawach udało się gwiazdom wygrać z oszustami, poprzez długą batalię sądową.
Agata Młynarka może „pochwalić się” historią z tej kategorii, ponieważ kiedy opowiedziała o swoich problemach ze zdrowiem, ktoś postanowił to wykorzystać. Jej wizerunek został umieszczony na bardzo niebezpiecznych lekach.
– Bez mojej wiedzy i zgody, używając mojego wizerunku, tworząc zmanipulowany wywiad ze mną, używając również na forum w dyskusji, pod wywiadem, mojego fałszywego profilu, naciąga się naiwnych klientów na zakup leku Germixil na brodawczaki w jelitach. Jest to przestępstwo! – alarmowała wtedy Młynarska.
Niestety, problem nie zniknął, ponieważ to Meta – główny administrator i właściciel social mediów, na których wypuszczane są kłamliwe treści, nic z tym nie robi. Przyzwolenie na kradzież wizerunku i próby szantażu będą nadal możliwe, dopóki administracja social mediami nie będzie reagowała odpowiednio.
Czy Katarzyna Cichopek wygra walkę z oszustami?
Źródło: Pudelek