Morawiecki zaskoczył! Były premier podzielił się z internautami TĄ listą. „Jest tam też dużo…”

Mateusz Morawiecki postanowił pochwalić się, jakiej muzyki słucha.
Udostępnił w sieci swoją playlistę „Muzyczne wakacje z Morawieckim”.

Mateusz Morawiecki chce puścić „swoje” piosenki

Mateusz Morawiecki chciał być cool. Pokazał więc, jakiej muzyki słucha.

– Podobno muzyka z naszej młodości pozostaje z nami na zawsze. Wychowałem się w latach 80 – to widać i słychać na mojej playliście. Ale jest tam też dużo nowych, młodych polskich artystów, których twórczość cenię – zagaił w sobotę na X.

Dodał, że to jego „ulubione kawałki – na lato i nie tylko”.

– Podzielcie się tym, czego wy słuchacie – zachęcił.

Co dokładnie znalazło się w playliście? M.in. takie hity jak „Have You Ever Seen the Rain” Creedence Clearwater Revival, „O miłości” sanah, „Sen o Warszawie” Czesława Niemena, „Autobiografia” Perfectu, „Bohemian Rhapsody” Queen czy „Marchewkowe pole” Lady Pank.

Co ciekawe,  umieścił na liście też „Co ty tutaj robisz” Elektrycznych Gitar i utwory Kwiatu Jabłoni, czyli zespołu, jaki tworzą dzieci Kuby Sienkiewicza, wokalisty tej pierwszej formacji.

Gdy twój ulubiony muzyk cię nie lubi…

Chodzi o to, że Kuba Sienkiewicz raczej nie odwzajemnia miłości polityka.

Obecny rząd to ludzie o rozumach szmalcowników i cwaniaków. Są sprytni, ale tylko w jednej grze o utrzymanie władzy. Kosztem narodowego bezpieczeństwa i naszego państwa. Reprezentują polskie gówno tak o PiS mówił w październiku 2023 w rozmowie z naTemat.pl.

Z kolei niedługo przed wyborami krytykował PiS za politykę zagraniczną.

Skłóceni z sojusznikami będziemy łatwym łupem. Rozkradanie państwa zwiększa nasze zacofanie i dystans do reszty świata. Do tego jeszcze wstyd i obciach, że jesteśmy postrzegani przez inne kraje jako ciemnogród. No i strach, że może być jeszcze gorzej pod rządami koalicji ziobrystów i braunistów – powiedział. – Zaczyna być nieco opresyjnie, jak w PRL. Ingerencja władzy w kulturę jest coraz bardziej widoczna. Doszło do tego, że idę do kina, żeby wyszydzić baner „tylko świnie siedzą w kinie” – dodał wtedy. Nawiązał do sloganu, jaki krążył po prawej stronie sceny politycznej, a który miał zniechęcać do pójścia do kina na „Zieloną granicę”.

Z kolei w czasie występu na festiwalu w Opolu w 2016 roku do piosenki „Kiler” dołożył frazy: „Polskę w ruinie” oraz „dobrą zmianę„. Tak powstała nowa wersja hitu z lat 90. – „Kiler gorszego sortu”.

Źródło: X, NaTemat, fot. Depositphotos

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *