Maleńczuk jak zwykle przywalił prosto z mostu. Po TYCH słowach artysta trawi na czarną listę Ziobry i… Steczkowskiej

Maciej Maleńczuk wystąpi w programie „1 na 1” Tomasza Lisa. Artysta w swoim przejechał się po Zjednoczonej Prawicy i… Justynie Steczkowskiej.

Maleńczuk nabija się ze Steczkowskiej

Maciej Maleńczuk od lat pozostaje jednym z najpopularniejszych polskich artystów. Krakowski muzyk znakomicie odnajduje się w różnych gatunkach, z lekkością i przymrużeniem oka bawi się stylami, czym ciągle zaskakuje swoich fanów. Ale działalność Maleńczuka nie kończy się tylko na nagrywaniu płyt i koncertowaniu.

Wokalista często – nie tylko w swoich piosenkach – komentuje otaczającą nas rzeczywistość medialno-polityczą. Nie inaczej było w przypadku jego występu na kanale YouTube Tomasza Lisa w programie „1 na 1”.

Maleńczuk odniósł się do Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu i występu Justyny Steczkowskiej, która wykonała utwór „Moja krew” Republiki i dokonała pewnej manifestacji. Jak później tłumaczyła – nie miało to nic wspólnego z polityką.

„Ja się zastanawiam, kto w tym Opolu występuje i jak się z tego tłumaczy. Wyszła „Steczkosia” i napisała sobie szminką na plecach: „Myśl samodzielnie”. Ja mam dla niej taką radę, jak ktoś myśli samodzielnie, to potrafi sam napisać piosenkę i skomponować do niej muzykę” – wykpił wokalistkę Maleńczuk. Artysta nawiązał tu do twórczości Steczkowskiej, której zdarza się korzystać z pomocy tekściarzy i kompozytorów.

Maleńczuk zmiażdżył Ziobrę

Tomasz Lis zapytał również rockmana o innych artystów, którzy wystąpili w Opolu i bronili się przed oskarżeniami o występ w propagandowej TVP. – Parada zdrajców – odparł krótko artysta.

Maciej Maleńczuk nie byłby sobą, gdyby kilku słów nie poświęcił Zjednoczonej Prawicy. – Najbardziej z tej władzy irytuje mnie Zbigniew Ziobro, zdecydowanie. Bo on od donosicielstwa zaczął i na tym donosicielstwie skończył. Już na studiach donosił na kolegów, już na studiach prowadził własne śledztwa. On naprawdę to lubi. Kiedy mu się ten głos załamuje, słychać że jest w nim dużo dzieciaka. On by najchętniej coś wykrył i doniósł, gdzie trzeba. A dziś to pan z bronią za pazuchą, który ewidentnie przekracza prawo na wszystkich k***a płaszczyznach – podsumował Maciej Maleńczuk.

Źródło: Se.pl