Kraków pożegnał Jacka Zielińskiego. Na pogrzebie Skalda przemawiał nawet Andrzej Duda. „Żegnamy człowieka, który…”

W poniedziałek w Krakowie odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego. Muzyka żegnał też prezydent Andrzej Duda z małżonką.

Wielka strata dla polskiej muzyki

6 maja 2024 r. będzie wyjątkowo smutną datą w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Tego dnia w Krakowie wieku 77 lat zmarł Jacek Zieliński, młodszy brat Andrzeja Zielińskiego i współtwórca legendarnego zespołu Skaldowie. Jego przeboje nuciły kolejne pokolenia Polaków, a takie utwory Skaldów jak „Nie domykajmy drzwi”, „Z kopyta kulig rwie”, „Prześliczna wiolonczelistka” czy „Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał” stały się ponadczasowymi szlagierami.

Jacek Zieliński był nie tylko wokalistą i kompozytorem, ale również znakomitym trębaczem i skrzypkiem. To on wymyślił nazwę zespołu Skaldowie. W poniedziałek 20 maja w jego rodzinnym Krakowie odbyły się uroczystości pogrzebowe artysty. Jak informuje oficjalna strona Krakowa, pożegnanie rozpoczęło się od wystawienia urny z prochami w kościele na Skałce. Następnie o godzinie 11 rozpoczęła się msza żałobna. Pożegnanie muzyka na cmentarzu Rakowickim nastąpiło o godzinie 14. O 19 odbył się piękny i wzruszający koncert 'Skaldowie i Przyjaciele”, który upamiętnił życie i twórczość Jacka Zielińskiego.

Andrzej Duda odznaczył Jacka Zielińskiego

W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział także Andrzej Duda i jego małżonka Agata. Prezydent wygłosił krótkie przemówienie podczas mszy żałobnej na Skałce. – Żegnamy człowieka, który należy do wąskiego grona twórców polskiego rocka. Skaldowie są zespołem, w którym wszyscy ze sobą pracowali. Często trudno powiedzieć, co było czyje. Frontmenem był właśnie pan Jacek (…) To nie tylko muzyka rockowa, to przetarcie szlaków dla innych – powiedział prezydent.

Jacek Zieliński pośmiertnie został odznaczony Orderem Odrodzenia Polski za wybitne zasługi na rzecz kultury. Z rąk Andrzeja Dudy i Agaty Agaty Kornhauser-Dudy odebrał syn artysty – Bogumił Zieliński.

Uroczystości pogrzebowe zgromadziły tłumy mieszkańców Krakowa i fanów twórczości Jacka Zielińskiego i zespołu Skaldowie. Artyście do końca towarzyszyła muzyka. Na cmentarzu wybrzmiały dwa wielkie przeboje Skaldów: „Nie domykajmy drzwi” do tekstu Ewy Lipskiej i „Nie słuchał mnie nikt” do tekstu Adama Zagajewskiego.

Źródło: Se.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *