Kamiński i Wąsik na celowniku znanego kabareciarza. Dostało się też żonie! „Posłowie PiS osiągnęli swoje cele”

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik stali się obiektem kpin. Wszystko za sprawą Łukasza Rybarskiego z Kabaretu Pod Wyrwigroszem.

Gotowy scenariusz na film

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są bez dwóch zdań absolutnymi „bohaterami” ostatnich tygodni. Saga związana z zatrzymaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości zdaje się nie mieć końca, a sprawa ich zatrzymania wciąż budzi wielkie emocje i jest powodem politycznej awantury, jakiej najstarsi górale nie pamiętają. W tej historii było już niemal wszystko i nie zdziwimy się jeśli Patryk Vega kiedyś nakręci kolejnego gniota na podstawie wydarzeń ostatnich dni.

Przecież tu było już niemal wszystko, a gotowy scenariusz do tego komediodramatu sam się napisał. Policja dostaje nakaz aresztowania dwóch skazanych polityków, ci uciekają do Pałacu Prezydenckiego. Pod nieobecność prezydenta funkcjonariusze wpadają do pałacu i zatrzymują polityków. Później były protesty, do akcji wkroczyły też żony aresztowanych (jedna z nich marznie w pustym domu), którzy w międzyczasie rozpoczynają głodówkę. Wątków jest tyle, że sam Juliusz Machulski mógłby mieć problem z wartkim poskładaniem tej historii.

W związku z zatrzymaniem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika powstało już mnóstwo memów. Zatrzymani politycy stali się obiektem wielu kpin i żartów. Nawet prowadzący poranne pasmo w Radiu ZET podśmiewali się po ich aresztowaniu, czym sprowadzili na siebie problemy. Więcej o tej sprawie pisaliśmy w tym miejscu.

Łukasz Rybarski się nabija

Tym razem za polityczny duet wziął się Łukasz Rybarski z Kabaretu Pod Wyrwigroszem. Kabareciarz zamieścił w sieci krótkie nagranie, w którym wykpił wydarzenia ostatnich dni. Dostało się też żonie Macieja Wąsika, która żaliła się na brak ogrzewania w domu, bo to jej mąż do tej pory ustawiał temperaturę.

– To nie może tak być, żeby ludzie się śmiali i mówili, że wreszcie posłowie PiS-u osiągnęli swoje cele. To nie są ich cele, pamiętajcie. A poza tym też nie może tak być, żeby lekarze odmawiali leczenia pana Kamińskiego, powołując się na klauzulę sumienia. Proszę państwa, który z lekarzy nie pije, niech pierwszy rzuci kamieniem – powiedział Łukasz Rybarski na nagraniu opublikowanym na Instagramie.

– Wiadomość z ostatniej chwili jest taka, ja jak usłyszałem, to aż usiadłem, że podobno do celi pana Wąsika dokwaterowali księdza z Dąbrowy Górniczej. Chłopaki, trzymajcie się. Wszystko będzie dobrze. Podobno ksiądz z Dąbrowy Górniczej wie, jak się podkręca ogrzewanie – kpił Łukasz Rybarski.

O Rybarskim zrobiło również pod koniec ubiegłego roku za sprawą żartów z dwutygodniowej minister kultury Dominiki Chorosińskiej. – Na odprawie wyjdzie lepiej niż na dniach zdjęciowych w serialu. A tu będzie miała ze 14 dni zdjęciowych. Z tym że serial będzie miał tytuł „M jak mem – nabijał się Rybarski.

Źródło: kultura.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *