Iga Świątek zapytana o rywalki. Wystarczyło jedno słowo i dziennikarze wybuchnęli śmiechem. „Nie mogłabym…”

screen/ Roland Garros YT
Iga Świątek powalczy o ćwierćfinał French Open z Jeleną Rybakiną. Polka odetchnęła z ulgą, bo ominęła ją rywalizacja z Jeleną Ostapenko.
Iga Świątek nie umie kłamać
Iga Świątek walczy o kolejny triumf w swoim ulubionym wielkoszlemowym turnieju, French Open. Polska tenisistka jest na drodze, by wygrać na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu po raz piąty w karierze. W niedzielę zagra o ćwierćfinał, a jej rywalką będzie reprezentująca Kazachstan Jelena Rybakina.
Rywalka to mocna i szykuje się hit na dość wczesnym etapie turnieju, ale Świątek i tak może odetchnąć z ulgą. Rybakina pokonała bowiem Łotyszkę Jelenę Ostapenko, którą śmiało można nazwać tenisowym koszmarem Igi. Polka bowiem grała z Łotyszką sześciokrotnie i… sześć razy schodziła z kortu pokonana.
Nic więc dziwnego, że na konferencji prasowej po wygranej w III rundzie (6:2, 7:5 z Rumunką Jaqueline Cristian), a przed meczem Osapenko – Rybakina, Iga Świątek została zapytana, z którą z rywalek wolałaby się zmierzyć.
– Starcie z każdą z nich będzie wyzwaniem. Zobaczymy, kto wygra – mówiła dyplomatycznie tenisistka.
– Wolisz zagrać z którąś z nich? – padło pytanie.
– Nie – odparła z poważną miną Iga Świątek. Ale Polka nie dała rady wytrzymać z tą pokerową twarzą długo i wybuchła śmiechem, podobnie jak dziennikarze. Wiadomo, że gra z Ostapenko wyjątkowo jej nie leży.
– Dobrze mi idzie kłamanie? Powiedzmy, że to nie ma znaczenia. O Boże… Nie mogłabym grać w pokera – skomentowała rozbawiona Iga Świątek.
🃏 𝐏𝐎𝐊𝐄𝐑 𝐆𝐀𝐑𝐑𝐎𝐒 🃏
Idze naprawdę było obojętne, kto wygra mecz Rybakina – Ostapenko 👥
(NAPRAWDĘ!!! 😂)#RolandGarros #RG2025 #RolandGarros #Jazda pic.twitter.com/fAIPrxKjxa
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) May 30, 2025
Mecz Polki z Rybakiną zaplanowany jest na niedzielę i będzie to drugi mecz dnia od godziny 12:30. Bilans bezpośrednich spotkań tenisistek jest remisowy – obie wygrały ze sobą po 4 mecze.
Pytanie o książkę
Podczas konferencji prasowej po meczu z Jaqueline Cristian tenisistka usłyszała zaskakujące pytanie. Chodziło o deklarację jej trenera, Wima Fissette’a, że przeczyta autobiografię Andre Agassiego pt. „Open”. Nie jest tajemnicą, że Świątek lubi czytać i promuje czytelnictwo w mediach społecznościowych.
Dziennikarze powiedzieli tenisistce, że jej trener obiecał przeczytać książkę Agassiego. Reakcja Polki była rozbrajająca.
– Jezu… – złapała się za głowę tenisistka. – No ok, ale znowu tenisowa. W sensie on powinien naprawdę jakąś fikcję przeczytać. Trochę z popkultury się dokształcić. A wybrał tenisową – dodała. Dziennikarze poprosili, by Świątek zapytała trenera, czy wywiązał się z obietnicy.
Czytaj z Igą 📖📚☕
(i Wimem Fissette’em też 😬)#RolandGarros #RG2025 #JazdaIga pic.twitter.com/Dcsw3U5ns5
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) May 31, 2025