Gortat murem za Fajdkiem, były koszykarz doszukuje się sms-owego spisku. „To jakieś jaja”

Plebiscyt na Sportowca Roku wciąż wzbudza emocje. Wyniki konkursu skomentował m.in. były koszykarz, Marcin Gortat. „To jakieś jaja” – ocenił.

Fajdek zrobił dym

Paweł Fajdek był jednym ze sportowców nominowanych w plebiscycie na sportowca roku, który organizował „Przegląd Sportowy” wraz z Polsatem Sport. Ostatecznie nasz mistrz i medalista olimpijski zajął dziewiąte miejsce, co – delikatnie mówiąc – nie spodobało się utytułowanemu sportowcowi.

– Obiecałem sobie i rodzinie, że będzie bez awantur.

Może ja przestanę wygrywać, bo jak coraz więcej wygrywam, to coraz bardziej spadam w plebiscycie – powiedział młociarz, odbierając nagrodę. – Dobrej zabawy, bo bawicie się lepiej niż ja – wypalił młociarz i stało się jasne, że po Balu Mistrzów Sportu będzie mówić się tylko o jego słowach.

Jakby tego było mało, Fajdek nie wyszedł z innymi sportowcami na scenę na zakończeniu części oficjalnej imprezy. Sportowiec siedział dalej przy swoim stoliku i nie miał zamiaru pozować fotoreporterom. Zachowanie lekkoatlety dosłownie podpaliło media społecznościowe, a kibice się podzielili na tych, którzy skrytykowali naburmuszonego Fajdka i tych, którzy rozumieją jego rozgoryczenie.

Gortat nie rozumie miejsca Fajdka

W tej drugiej grupie znalazł się m.in. Marcin Gortat, który nie krył swojego niezadowolenia w związku z 9. miejscem młociarza. Sorry, ale to jakieś jaja… Gość zdobywa 5 mistrza świata i idzie na rekord 6 pod rząd i zostaje 9. w plebiscycie – napisał Gortat. Na tym jednak były koszykarz nie poprzestał i postanowił „wyjaśnić” niektórych kibiców.

– Człowieku, ty naprawdę myślisz, że głosy tutaj dają miejsca? Czy tylko udajesz teraz? – zapytał jedno z użytkowników. Gortat zasugerował, że sms-owe głosowanie nie przekłada się na miejsca zdobywane przez sportowców. – Kolego, jeżeli uważasz, że miejsca są wybierane dzięki głosom widzów, to chciałem ci pogratulować – odpisał jednemu z kibiców.

Przypomnijmy, że najpopularniejszym sportowcem 2022 r. została Iga Świątek, która wyprzedziła m.in. Roberta Lewandowskiego, Bartosza Zmarzlika i Dawida Kubackiego. – Dziękuję wszystkim za oddane głosu, niezależnie od wyniku. Mam nadzieję, że sport będzie nas łączył i dostarczał pozytywnych emocji. […] Wiem, że „gówniara z paletką” dostarczyła tych emocji w zeszłym sezonie — powiedziała liderka rankingu WTA.

Źródło: Pudelek.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *