Elżbieta Zapendowska wbiła szpilę Sanah. Co nie spodobało jej się w popularnej piosenkarce?

Elżbieta Zapendowska jest znana z ciętego języka. Teraz skrytykowała Sanah, czyli jedną najpopularniejszych dziś piosenkarek w Polsce. „Nie jestem zachwycona”, przyznała. Co jednak dokładnie miała na myśli?

Elżbieta Zapendowska nie podziwia Sanah

Elżbieta Zapendowska to ikona. Była jurorką w „Idolu”, pierwszym talent show z prawdziwego zdarzenia, jaki z wypiekami na twarzy oglądali Polacy 20 lat temu.

Do tego, co wie już mniej osób, uczyła śpiewu kilka polskich gwiazd. Współpracowała m.in. z Edytą Górniak. Teraz zaś została poproszona o ocenę fenomenu Sanah.

Zacznijmy od tego, że Sanah święci dziś wielkie tryumfy. Polacy pokochali jej delikatny, wręcz dziewczęcy śpiew. Fanów rocka mogła przekonać do siebie balladą, jaką nagrała z Arturem Rojkiem. Wielbiciele polskiej poezji mogli być zauroczeni jej płytą, na której śpiewała teksty znanych wierszy. Ogólnie obraca się w stylistyce, która może być bliska sercu fanów Tori Amos czy Kate Bush.

By jeszcze dobitnie pokazać, z jakim fenomenem mamy do czynienia, warto dodać,  że Sanah stała się niedawno pierwszą Polką w historii, która wyprzedała koncert na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Okazuje się jednak, że była jurorka „Idola” nie ceni wokalistki. W rozmowie ze „Światem gwiazd” Zapendowska powiedziała bez ogródek, że nie podoba jej to, co Sanah tworzy. W szczególności do gustu nie przypadł jej wspomniany już album, na którym śpiewa teksty polskich poetów.

Nie jestem zachwycona tą artystką. Szczególnie po tym, jak połączyła Słowackiego, Norwida i kogoś tam jeszcze ze swoją muzyką, która mi się wydaje bardzo banalna. Nie wolno robić takich połączeń. Ja zawsze mówię szczerze, co myślę – stwierdziła Zapendowska.

Nie tylko Zapendowska krytykuje Sanah

Niedawno w podobnym tonie wypowiedział się Przemysław Szubartowicz.

„Piosenkarka Sanah sprofanowała utwór „Nic dwa razy” (wiersz W. Szymborskiej śpiewany przez Ł. Prus), a także „Pocałunki” (wiersz M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej śpiewny przez E. Demarczyk). Artystka nie rozumie, o czym śpiewa. Co jest echem głębszego problemu naszych czasów” – stwierdził niedawno w social mediach.

Źródło: dziennik.pl, Świat gwiazd

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

1 Odpowiedzi na Elżbieta Zapendowska wbiła szpilę Sanah. Co nie spodobało jej się w popularnej piosenkarce?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *