Dramat seniorki! Zobaczyła zdjęcie Andrzeja Dudy i… straciła 28 tys. zł. Policja ostrzega przed nową metodą oszustów

Gdy prezydent Andrzej Duda promuje coś w sieci nie sposób się oprzeć zakupowi, prawda? Tyle że w ten sposób można stracić spore pieniądze.

Andrzej Duda dorabia na boku?

Czy prezydent Andrzej Duda dorabia sobie handlem obligacjami? Na Komendę Powiatową Policji w Pińczowie (województwo świętokrzyskie) przyszła 82-letnia kobieta, która kupiła papiery wartościowe, które rzekomo promowała głowa naszego państwa.

Na początku kwietnia seniorka znalazła w sieci reklamę, która promowała zakup rządowych papierów wartościowych. Inwestycję promować miał… prezydent. Tak, Andrzej Duda miał rzekomo reklamować kupno obligacji!

Niestety takie bezczelne oszustwo nie sprawiło, że 82-latce zapaliła się czerwona lampka. Po kliknięciu w reklamę została przekierowana na stronę internetową, gdzie wypełniła formularz i zdecydowała się na zakup papierów wartościowych o wartości ponad 800 złotych. Nie byłoby to takie straszne. W końcu to nie jakaś gigantyczna kwota. Problem w tym, że to nie koniec.

Strata 28 tys. zł.

We wspomnianym formularzu seniorka podała numer telefonu. W odpowiedzi zaczęli do niej dzwonić oszuści, oferując dalsze inwestowanie. Przekazali jej też „kody, które miały rzekomo służyć do monitorowania konta oraz dokonywania transakcji bankowych”. Najpewniej chodziło o przesłanie linków, za pomocą których wgrali na komputerze ofiary program, który umożliwił im przejęcie dostęp do jej bankowości internetowej. W efekcie kobieta straciła aż 28 tys. zł. 

– Policja podjęła działania w celu zidentyfikowania sprawców i zabezpieczenia dalszych dowodów związanych z tym oszustwem finansowym – przekazała pińczowska policja. Służby apelują też do mieszkańców o ostrożność.

Jak nie dać się oszustom?

To nie pierwszy raz, gdy oszuści starają się wykorzystać wizerunek znanej osoby, by w ten sposób nakłonić swoje przyszłe ofiary do inwestowania w scamy. W sieci popularną metodą jest podszywanie się pod Elona Muska, założyciela Tesli, który rzekomo rozdaje internautom bitcoiny. Oczywiście najpierw trzeba mu wysłać trochę kryptowalut, a on odeśle dwa razy więcej. Brzmi to skrajnie naiwnie, ale pomysł powraca w różnych inkarnacjach, więc musi przynosić przestępcom zarobek.

Źródło: policja

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

2 Odpowiedzi na Dramat seniorki! Zobaczyła zdjęcie Andrzeja Dudy i… straciła 28 tys. zł. Policja ostrzega przed nową metodą oszustów

  1. Valdi pisze:

    Tak się kończy jak ktoś bezmyślnie wieży reklamie i jest na tyle pazerny że pozwala aby mózg spał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *