Dawno niewidziany Andrzej Gołota ujawnia, co robi na sportowej emeryturze. „Dzieci już uciekły z domu, dobrze, że pies został”

Andrzej Gołota udzielił ostatnio wywiadu dziennikowi „Fakt”. Były pięściarz wyznał, że „starość depcze mu po piętach”.

Sportowa ikona lat 90.

Andrzej Gołota jest absolutną ikoną polskiego sportu lat dziewięćdziesiątych. Pięściarz cieszył się ogromną popularnością, jednak wydaje się, że jego osiągnięcia w ringu tak na prawdę zostały docenione po zakończeniu kariery przez brązowego medalistę olimpijskiego z Seulu.

Tym bardziej, że następców „Andrew” jak nie było, tak nie ma. Jasne, dostawało mu się po głowie dosłownie i w przenośni (pamiętacie legendarny skecz Marcina Dańca?), jednak dziś o walkach w Las Vegas czy Atlantic City i całej tej otoczce nasi pięściarze mogą tylko pomarzyć. Tak samo jak mogą pomarzyć o tym, by pół kraju zarywało noce, by zobaczyć ich starcie z – cytując Dańca – innym „King Kongiem”. Przecież te poranne walki polskiego mistrza i nieprzespane noce fanów trzymających za Gołotę kciuki to też był pewien symbol polskiego sportu pod koniec ubiegłego stulecia.

I jest co wspominać, bo przecież kilka walk Andrzeja Gołoty weszło do kanonu polskiego pięściarstwa. Oba pojedynki z Riddickiem Bowe (pamiętny cios poniżej pasa), wrocławska walka z Timem Witherspoonem, czy te nieszczęsne z Lennoxem Lewisem i Mike’iem Tysonem (ostatecznie uznana za nierozstrzygniętą) to jest kawał historii.

Co dziś robi Andrzej Gołota?

Jedną z głośnych walk Andrzeja Gołoty przypomnieli mu dziennikarze „Faktu” w ostatnim wywiadzie. Chodzi o pojedynek z Chrisem Byrdem, od którego minęło już 20 lat. Walka w Nowym Yorku zakończyła się remisem. – To już 20 lat minęło od tej walki? Kto by się spodziewał. Wtedy byłem młody i piękny, a teraz starość depcze mi po piętach – skomentował Andrzej Gołota.

Były pięściarz opowiedział też o swoim spokojnym życiu na sportowej emeryturze. – Chodzę codziennie do gymu (siłownia — red). Tam godzinę ćwiczę. Ale rękawic bokserskich już nie zakładam. Do tego dwa razy dziennie po godzinie chodzę z pieskiem. Misiu lubi spacerować, więc trochę ruchu mam. Dzieci już uciekły z domu, dobrze, że pies został – powiedział w swoim stylu Gołota.

Andrzej Gołota od lat mieszka i żyje w Chicago. Fani mogą śledzić poczynania legendy boksu za sprawą jego żony Marioli, która czasami publikuje na Instagramie nowe zdjęcia małżonka.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Mariola Golota (@mariolagolota)

Źródło: Fakt.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *