Daniel Martyniuk znów zaskakuje. Najpierw afera w hotelu, a teraz TO! „Mega, jest pięknie”
Daniel Martyniuk – znany ze skandali syn króla disco polo, postanawia szturmować branże muzyczną. Czy pójdzie w ślady ojca?
Jaki ojciec, taki syn?
Daniel Martyniuk, syn wiodącego wokalisty disco polo Zenka, znów zaskakuje. Wrzuca do sieci swój pierwszy teledysk. W Nowy Rok o Danielu znów zrobiło się głośno. Po raz kolejny za sprawą afery. Cały kraj obiegła informacja o zatrzymaniu Daniela przez zakopiańską policje. Miał on zakłócać spokój w pensjonacie, w którym przebywał. Pracownica obiektu w rozmowie z Onetem, przekazuje, że Daniel miał również atakować swoją żonę. Wydarzenia z sylwestra nie stanęły na przeszkodzie mężczyźnie. Kilka dni temu zapowiedział wydanie swojej pierwszej piosenki. 5 stycznia światło dzienne ujrzał jego teledysk.
Muzyczne wsparcie
Za debiutanckim utworem młodego Martyniuka „Nigdy nie zapomnę” stoi Marcin Kiljan. Muzyk ma za sobą ponad 30 lat doświadczenia w branży muzycznej. Współpracował z min. Rafałem Brzozowskim. Po kilku latach przerwy Kiljan wraca do muzyki pod pseudonimem Anthony Moon, pod którym wydał płytę pt. „Music Goes Around”. Ma za sobą również współprace z ojcem Daniela – Zenonem Martyniukiem. Wtedy też panowie mieli okazję poznać się po raz pierwszy:
– Kiedyś zająłem się projektem muzycznym dla Zenka Martyniuka i przy okazji poznałem jego syna, Daniela Martyniuka. Zaczął mi opowiadać o sobie, o swoich problemach, a z drugiej strony możliwościach, których nikt nie zna. W związku z tym, że jestem muzykiem i producentem już od wielu lat, wyczułem w nim potencjał. Daniel Martyniuk jest bardzo umuzykalniony, ma świetny głos. (…) Wchodzenie z nim współpracę jest ryzykowne, ale ja lubię wyzwania. Może naprawdę wiele wnieść do branży muzycznej, o ile będzie grzeczny – zdradził w rozmowie z Faktem.
W pierwszym teledysku Daniela Martyniuka, swoją rolę odegrała jego „świeżo upieczona” żona – Faustyna Jemiołowska-Martyniuk. Teledysk jest utrzymany w klimacie wakacji, a sam tekst piosenki opowiada o utraconej miłości. Zadziwiające jest to, że wokalnie, mimo przewidywań internautów, Daniel jest daleki od stylu śpiewu swojego ojca. Czy będzie to kolejny wakacyjny hit, który wyśpiewali Martyniukowie? W sieci pojawiły się już pierwsze komentarze słuchaczy:
„Mega, jest pięknie”, „Zapowiada się hit”, „Super wykonanie”, „Super utworek, wróżę hiciora” — czytamy pod teledyskiem. Pojawiają się również nawiązania do ostatnich „wyskoków” Daniela Martyniuka. „Nigdy nie zapomnę celi w Zakopanem”, „Kac się skończył na komendzie czy parę dni później?” — pytają internauci.
Źródło: Onet