Coraz ostrzej na linii Lewandowski-Kucharski! Jest odpowiedź na głośny wywiad agenta. „Będzie zapamiętany jak donosiciel i kłamca”
Konflikt Roberta Lewandowskiego i jego byłego agenta Cezarego Kucharskiego wraca na tapet. Adwokat napastnika odpowiada na głośny wywiad, którego niedawno udzielił Kucharski.
Lewandowski vs Kucharski
Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że Robert Lewandowski i Cezary Kucharski tworzą złoty duet. Obie strony wiele tej współpracy zawdzięczały. Okazało się jednak, że kulisy nie są tak różowe. Panowie zakończyli współpracę w atmosferze skandalu, a jej pointą jest proces, który ruszył w lutym.
Wątkiem w tym procesie są nagrania rozmowy piłkarza i agenta, z których ma wynikać, że Kucharski szantażował Lewandowskiego. Menadżer uważa, że nagrania zmanipulowano. Co ciekawe, o utajnienie procesu zawnioskowali obrońcy Lewandowskiego.
– Z zachowania obrońców Cezarego Kucharskiego wynikało, że dalej będzie chciał podczas jawnej rozprawy krzywdzić pokrzywdzonych. Na to nie ma zgody – mówi mecenas Tomasz Siemiątkowski, który reprezentuje Roberta i Annę Lewandowskich. – A Kucharski ma ku temu środki. Może np. nie odpowiedzieć na ani jedno nasze pytanie, bo ma do tego prawo. Ale nasi świadkowie i pokrzywdzeni będą musieli odpowiadać na jego pytania. Być może nie będą one miały nic wspólnego ze sprawą. Ten sygnał wprost z mediów od jego obrońców – wyjaśnia w rozmowie z „Faktem”.
Mocny wywiad
Kucharski dolał oliwy do ognia, udzielając „Przeglądowi Sportowemu” wywiadu, w którym pada wiele mocnych słów pod adresem Lewandowskich.
– Oni głęboko wierzą, że są królem i królową, traktują ludzi niemalże jak poddanych albo przedmiotowo, ze mną włącznie. Ktoś mu wmawiał przez wiele lat, a potem zostało to zebrane w formie strategii, że ma się zachowywać jak władca, jak król Polski – odpowiadał Kucharski. – W jakimś sensie nie pokłóciliśmy się o pieniądze, a o zasady. Nie zamierzałem kłaniać się królowi i królowej, chociaż robią to najwyższej rangi prokuratorzy i politycy w tym kraju. W procesie z Lewandowskim też śpię spokojnie, bo wiem, gdzie nakłamał, jak kłamał i jaka jest prawda – dodał agent.
Na słowa Kucharskiego dosadnie odpowiada mec. Siemiątkowski.
– Linia obrony Kucharskiego wykracza poza dopuszczalną, ponieważ upublicznia on kłamstwa, manipulacje, obraża i poniża. Poza tym wybiórczo upublicznia materiały dowodowe, co jest nielegalne – mówi w rozmowie z WP. Adwokat zarzuca też Kucharskiemu, że ten chce „zrobić z postępowania reality show”.
– Kucharski robi teraz dokładnie to, co chciałby robić podczas procesu, czyli: mówić nie na temat, obrażać, insynuować i manipulować – wyjaśnia „Faktowi” Siemiątkowski. – Skoro próbuje narzucić narrację, że jak proces nie jest jawny, to Lewandowscy mają coś do ukrycia, to niech sam przyniesie swój telefon i kod do niego do prokuratury. Jeśli ktoś nie chce obnażać się przed opinią publiczną, to nie znaczy, że ma coś do ukrycia. Po prostu ma takie prawo – dodaje adwokat. Jego zdaniem to Kucharski straci wizerunkowo na tym wywiadzie.
– Teraz stawia się w sytuacji, że istnieje duże niebezpieczeństwo, że będzie zapamiętany jako pewien donosiciel, kłamca i być może szantażysta – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” adwokat.
Źródło: Fakt, Super Express