Beata Szydło atakuje rząd Donalda Tuska i z dumą mówi o… braku afer PiS! „Żadnej nie wytropiono”

Była premier Beata Szydło twierdzi, że PiS to krystaliczna partia. W rozmowie z mediami powiedziała, że „żadnej afery nie wytropiono”, a obecne działania rządu to tylko show dla mas.

Beata Szydło uważa, że afer PiS nie było

Beata Szydło przygotowuje się do kampanii do Parlamentu Europejskiego. Ostatnio można odnieść wrażenie, że częściej pojawia się w mediach. Teraz w wywiadzie z Interią uderzyła w rząd Donalda Tuska i broniła swojej partii.

Była premier weszła na temat kwestii rozliczeń PiS przez koalicję rządzącą. – To rozliczanie, które rozpoczęła ekipa Tuska, służy przede wszystkim temu, by wystraszyć ludzi i pokazać im, że mają uważać, bo każdy, kto jest związany z Prawem i Sprawiedliwością będzie miał problemy – powiedziała.

Jej zdaniem obecny obóz rządzący „próbuje przykryć swoją nieudolność„. – Ludzie albo się przestali tym interesować, albo wręcz są zirytowani, że ceny energii idą w górę, ceny żywności w górę, a rząd zajmuje się igrzyskami. Zwłaszcza że żadnej afery nie wytropiono, komisje śledcze niczego nie odkryły, więc to wszystko nie ma pokrycia w rzeczywistości – dodała.

Pojawił się też temat aresztowania w związku z Funduszem Sprawiedliwości. – Zobaczymy jeszcze, jak to się wszystko zakończy, bo znając sposób działania tej ekipy, może być różnie – stwierdziła, sugerując, że wszystko może się jeszcze rozejść po kościach.

Atakowała też Tuska, któremu „nie wierzy”. – Zbyt dobrze pamiętam poprzednie deklaracje jego i polityków PO, gdy w kampanii potrafili zarzekać się, że nigdy nie zgodzą się na podniesienie wieku emerytalnego, a potem robili to bez mrugnięcia okiem – powiedziała. Jej zdaniem lider KO będzie robił to, co każe mu Berlin lub Bruksela.

Szydło powalczy o mandat?

W rozmowie pojawił się wątek nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego. Sama Szydło nie chciała się zadeklarować, czy znów powalczy o mandat. Jest to jednak niemal pewne, bowiem w poprzednich wyborach „wykręciła” rekordowy wynik.

Została też zapytana o wewnętrzne podziały w jej obozie.

– Wartością Zjednoczonej Prawicy jest to, że jej członkiem może być zarówno Mateusz Morawiecki, jak i Patryk Jaki, czy Jacek Kurski. Oczywiście tutaj kluczowa jest postać naszego lidera, bo Jarosław Kaczyński potrafi doskonale rozwiązywać wszelkie wewnętrzne kryzysy i w odpowiednim momencie zapanować nad emocjami – tłumaczyła.

Źródło: Interia

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *