Andrzej Duda cały w skowronkach po kolacji z Donaldem Trumpem. I jeszcze TO powitanie. „Przyjaciel”
W środę 17 kwietnia prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Media podały, o czym panowie rozmawiali.
Andrzej Duda i Donald Trump w Trump Tower
Pomysł, by Andrzej Duda spotkał się z kandydatem Partii Republikańskiej, może wydać się dziwny. Polski prezydent wyjaśnił jednak powód rozmów podczas briefingu w Nowym Jorku. — Prezydenci spotykają się w czasie swoich wizyt zagranicznych z różnymi politykami. To normalne, że jeśli jakieś państwo ma dobre stosunki z drugim państwem, to chce, żeby te relacje były najlepsze z przedstawicielami różnych stron sceny politycznej — powiedział.
Tyle że obóz Demokratów może to uznać za działania na szkodę ich kandydata, Joe Bidena. Andrzej Duda i jego ludzie przymknęli jednak na to oko.
Do spotkania doszło w środę. I to w Trump Tower. Trudno o bardziej symboliczne miejsce.
President @realDonaldTrump welcomes President Andrzej Duda of Poland to Trump Tower 🇺🇸🇵🇱 pic.twitter.com/YFqUgbqpwV
— Margo Martin (@margommartin) April 17, 2024
— Jest moim przyjacielem. Mieliśmy cztery świetne lata — powiedział o Dudzie Trump, gdy wprowadzał go do budynku, gdzie znajduje się jego prywatny apartament.
Spotkanie musiało być udane, bowiem zakończyło się po godzinie 4 polskiego czasu. Zaczęło ok. 3 godziny wcześniej.
— To było przyjacielskie spotkanie, w bardzo miłej atmosferze — powiedział Duda mediom po kolacji.
O czym rozmawiano?
To wszystko kurtuazja. O czym jednak rozmawiano? Media twierdzą, że jednym z tematów była propozycja Dudy, aby kraje NATO zwiększyły wydatki na obronę do aż 3 proc. PKB. Przy tym pojawił się wątek wojny na Ukrainie i napięć na Bliskim Wschodzie.
Od razu dodajmy, że pomysł podniesienia wydatków na obronność (zbrojenia) do 3 proc. PKB był krytykowany przez ekspertów, bowiem dziś wiele krajów nie wydaje nawet 2 proc. PKB. Podniesienie więc tego o 1 pkt. proc. to mrzonki.
Nie wiemy, co dokładnie omawiano w kontekście wojny na Ukrainie. Oby nie większe zaangażowanie w ten konflikt Polski…
Kontrowersje może też, jak wspomniałem, budzić to, że Duda w ogóle spotkał się z Trumpem. Jeżeli ten ostatni wygra jesienne wybory w USA, może się to okazać mądrym posunięciem. Mimo wszystko nie można jednak odbierać szans Bidenowi. Przewaga Republikanina w sondażach jest zauważalna, ale nadal zbyt niska, by uważać go za czarnego konia.
Źródło: fakt.pl, X
2 Odpowiedzi na Andrzej Duda cały w skowronkach po kolacji z Donaldem Trumpem. I jeszcze TO powitanie. „Przyjaciel”
Planowali jak nacjonaliści mogą przejąć władzę nad światem…wojny im się marzą.
Andrzej Duda chodzący przykład,że nie zawsze wykształcenie idzie w parze z inteligencją.