Aleksander Kwaśniewski sprowadził na ziemię kandydata PiS. Oj, te słowa zabolą. „Trabant-limuzyna”
![Aleksander Kwaśniewski](https://crowdmedia.pl/wp-content/uploads/2024/12/Projekt-bez-nazwy586-1024x600.png)
screen: wPolsce24, YouTube/ Tomasz Czukiewski
Aleksander Kwaśniewski podsumował polityczne zapędy kandydata PiS. – Jeśli chodzi o motywacje Karola Nawrockiego, to wydaje mi się, że jest to między innymi lojalność wobec obozu politycznego – zauważył były prezydent.
Nie wierzymy w bajki prezesa
Oficjalnie kampania prezydencka rozpocznie się po Nowym Roku, jednak już teraz widać wzmożony ruch w sztabach kandydatów. Wszyscy są już właściwie gotowi do wyścigu o Pałac Prezydencki (nie wiadomo tylko, na co czeka Lewica) i można się spodziewać, że będzie to najbrutalniejsza kampanii w historii, co już teraz widzimy po wzajemnych kuksańcach na konferencjach i w sieci. Największe emocje budzi oczywiście starcie kandydatów dwóch największych partii: Rafała Trzaskowskiego z Karolem Nawrockim. Szanse obu polityków ocenił Aleksander Kwaśniewski.
Były prezydent, podobnie jak zdecydowana większość Polaków nie nabrał się na bajki Nowogrodzkiej o Nawrockim. – Nawrocki-kandydat obywatelski to jest trabant-limuzyna naszych czasów. Niewielu Polaków wierzy w jego narrację o niezależnym i obywatelskim kandydacie – ocenił Kwaśniewski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Przypomnijmy najnowszy sondaż IBRiS dla Radia ZET: Aż 69,7 proc. Polek i Polaków uważa, że Karol Nawrockim jest kandydatem PiS. Jedynie 16,6 proc. ankietowanych postrzega go jako kandydata obywatelskiego. Trudno o bardziej wymowne wyniki.
Nawrocki przegra i o nim zapomną
– Jeśli chodzi o motywacje Karola Nawrockiego, to wydaje mi się, że jest to między innymi lojalność wobec obozu politycznego, z którym ideowo jest bardzo związany. Drugą rzeczą jest to, że taką propozycję – startu w wyborach prezydenckich – dostaje się raz w życiu, więc trzeba z niej skorzystać – zauważył były prezydent. Kwaśniewski dodał, że Nawrocki ma co prawda szansę, żeby wygrać i „zostać bohaterem”, ale w przypadku porażki „zostanie już w gronie postaci nie do wykreślenia”.
Aleksander Kwaśniewski ostrzegł też Rafała Trzaskowskiego i jego sztab przed przespaniem kampanii wyborczej. – Muszą przyjąć, że nic w tych wyborach nie jest rozstrzygnięte. Mamy przed sobą nie tylko miesiące kampanii, ale też dramatycznych wydarzeń w świecie i w Polsce – powiedział były prezydent w „Rzeczpospolitej” i zauważył, że teraz kandydat Koalicji Obywatelskiej – w przeciwieństwie do kampanii sprzed pięciu lat – będzie odpowiadał za wszystkie decyzje rządu Donalda Tuska.
Źródło: Rp.pl