Lawina komentarzy po debacie w TV Republika, ludzie łapali się za głowy! „Ktoś z tragarzami przechodził”

Poniedziałkowa debata w TV Republika przejdzie do historii jako jedna z nudniejszych, ale też dość żałosnych. Sieć dosłownie zalały komentarze dotyczące wydarzenia.

Debata w TV Republika

Najpierw w piątek dostaliśmy preludium tego, co czekało nas w poniedziałek: TV Republika zorganizowała na szybko debatę w Końskich z udziałem tylko kilku kandydatów. 14 kwietnia otrzymaliśmy danie główne z udziałem Karola Nawrockiego, Sławomira Mentzena, Szymona Hołowni Adriana Zandberga, Grzegorza Brauna, Marka Jakubiaka, Joanny Senyszyn, Krzysztofa Stanowskiego, Artura Bartoszewicza i Marka Wocha. Z bardziej znanych kandydatów zabrakło Rafała Trzaskowskiego i Magdaleny Biejat.

Wszystko zaczęło się od żenady, o której słyszał już chyba każdy: Jakubiak wniósł do studia „tekturowego Rafała Trzaskowskiego”. Potem dostaliśmy serie pyskówek, standardowych odpowiedzi, generalnie wiało nudą.

Reakcja internetu

Internauci, ale też politycy, dziennikarze i komentatorzy nie pozostawili na debacie suchej nitki. I tak np. Krzysztof Brejza z KO stwierdził, że Trzaskowski dobrze zrobił, że zignorował wizytę w prawicowej stacji. – Jeśli ktokolwiek miał wątpliwości, czy Rafał Trzaskowski słusznie robi, nie idąc do tej podłej szczujni, w ciągu pierwszych sekund tzw. „debaty” w tv pispublika dostał odpowiedź. Dno, rynsztok, wodorosty. Rów Mariański moralności – napisał na portalu X.

Z kolei Patryk Michalski z Wirtualnej Polski wskazał na dziwne problemy techniczne i oczywiście „tekturowego Rafała”. – Pewnie przez przypadek w Republice mieli problem ze złapaniem ostrości na twarz Mentzena. I ktoś z tragarzami przechodził i podrzucił tekturę z wykrzywionym Trzaskowskim. Nawet na czas nie zdążyli podpiąć gości. Ale tak jest jak się udaje, że to jest medium jak każde inne – stwierdził.

Dziennikarz TVN24 Artur Warcholiński skrytykował z kolei Mentzena, który zaskoczył go tym, jak słabo wypadł. – Zamiast mówić, wyrzuca z siebie słowa, jak karabin maszynowy – wskazał na brak naturalności w wypowiedziach lidera Konfederacji.

Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej” przyjrzał się Krzysztofowi Stanowskiemu, który cytował w czasie debaty… książkę: wywiad-rzekę z Trzaskowskim. – Krzysztof Stanowski pytany o obronność cytuje książkę Rafała Trzaskowskiego. Ewidentnie szefowi Kanału Zero henna wżarła się zbyt głęboko. Farsa, nie mylić z debatą, w TV Republice trwa w najlepsze – napisał na X.

Z kolei Tomasz Żółciak zauważył, że poczucie humoru Stanowskiego nie było wysokich lotów. – Czy tylko mnie te wygłupy Stanowskiego nie bardzo śmieszą? W sensie niech sobie robi jaja, jego prawo, ale jakieś takie to czerstwe i przefajnowane – czytamy w jego wpisie.

Sztuczność w tym wszystkim zauważyła też Dominika Długosz, której zdaniem Stanowski brzmiał tak, jakby dopiero uczył się, czym są żarty.

No i faktycznie, zdecydowanie „przefajnił”.

Źródło: X, TV Republika

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *