Innych tak nie wychwalali! Politycy PiS nie mają wątpliwości, OTO idealny kandydat! „Najlepsza wizja”
Politycy PiS nieświadomie potwierdzają, że wybór kandydata to miotanie się od ściany do ściany. Po głowach chodzi im Jarosław Kaczyński.
W PiS-owskim kotle wyborczym panuje taki chaos, że na końcu może się okazać, iż Nowogrodzka postawiła na Rafała Bochenka lub Jacka Sasina. To żart oczywiście, ale obrazuje skalę zmieniających się koncepcji wyborczych. Jeszcze niedawno miały być prawybory, ale postawiono na Przemysława Czarnka, który jednak nie pasuje do widzimisię kilku polityków PiS. A to wszystko tylko w dwa tygodnie. Teraz na tapet wjechał Jarosław Kaczyński.
Prezes jest najlepszy
„Super Express” zapytał polityków PiS, co sądzą o ewentualnym starcie Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. Z ich ust wylał się potok uwielbienia dla lidera PiS. Kluczem do podjęcia takiej decyzji mają być wybory prezydenckie w USA.
Wygrana Donalda Trumpa mogłaby otworzyć liderowi PiS wrota do Pałacu Prezydenckiego.
– Prezes Jarosław Kaczyński ma wizję najlepszą dla Polski. Jednak bez względu na to, kto wystartuje, na pewno zaprzęgnę się do roboty, będę harował na rzecz naszego kandydata, będę robił swoją robotę – mówi Przemysław Czarnek.
Robert Telus ma identyczne zdanie na ten temat. – Najlepszym kandydatem i prezydentem byłby oczywiście Jarosław Kaczyński. Kto by jednak nie wystartował, to będę wspierał z całej mocy naszego kandydata – podkreśla były minister rolnictwa.
Z kolei politolog Kazimierz Kik przykłada zimny kompres na rozgrzane czoła polityków PiS.
– Można dywagować np., czy Kaczyński wejdzie do prezydenckiej gry, jeśli w USA wygra wybory 5 listopada Donald Trump. Z drugiej jednak strony, prezes nie ma szans na wygraną, zresztą podobnie jak i Tusk. Zarówno liderzy PO, jak i PiS mają duży negatywny elektorat – tłumaczy.
Czarnek już jest passe
W ciągu ostatnich kilkunastu dni opinia publiczna była świadkiem dwóch dużych zwrotów politycznych w największej partii opozycyjnej. Zaczęło się od wrzucenia tematu prawyborów, który żył około tygodnia. Na Nowogrodzkiej uznano, że taka rywalizacja może wywołać w partii duże napięcia i pomysł porzucono.
Za moment okazało się, że jednak idealnym kandydatem na wybory będzie Przemysław Czarnek, ale od kilkudziesięciu godzin możemy zaobserwować obniżanie temperatury przy tym nazwisku.
Nie jest wykluczone, że Nowogrodzka przestrzeliła z datą prezentacji swojego nominata. Ceremonia miała się obyć 11 listopada, ale już nieśmiało płynął sygnały, że ta impreza jest odwołana. To będzie trzeci zwrot.
Źródło: Super Express