Kaczyński tylko złośliwie się uśmiechnął i zaczął kpić. TE pytania wyraźnie mu nie podeszły. „Widzę, że mamy…”
Jarosław Kaczyński usłyszał podczas konferencji prasowej niewygodne pytania. Zamiast się z nimi zmierzyć, wolał kpić.
Kaczyński kpi zamiast odpowiadać
W piątek 5 września Jarosław Kaczyński pojawił się na konferencji prasowej, na której zapowiedział organizację wiecu „w obronie Marszu Niepodległości”. Odbędzie się on 14 września.
– Chcemy protestować przeciwko łamaniu prawa, ale także przeciwko atakowi na polski patriotyzm – grzmiał prezes PiS.
Podczas konferencji padło też kilka pytań od dziennikarzy. Poruszono oczywiście najgłośniejszy temat ostatnich dni – decyzję PKW o odrzuceniu wniosku finansowego PiS i zrzutkę na partię. Kaczyński oświadczył, że wpłacił już 10 tysięcy złotych.
— Wpłaciłem 10 tys., wpłaciłem też na pewną organizację, która nie jest partią polityczną, dodatkowo 5 tys., czyli razem 15 tys. i oczywiście będę wpłacał pieniądze dalej – mówił lider PiS. Później usłyszał pewne niewygodne pytania.
– Czy pan nie ma takiego poczucia, że ta decyzja PKW jest na własne życzenie? Zmiana, jeśli chodzi o członków PKW, była z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości – zauważył dziennikarz „Wydarzeń” Polsatu, Marcin Fijołek. Od razu poruszył drugi temat. – Przez te kilka lat powinniście w PiS uzbierać kilka, kilkadziesiąt milionów zaskórniaków na trudniejsze czasy – powiedział dziennikarz. Było to nawiązanie do wypowiedzi Marcina Mastaelrka.
– Patrzę na tę sprawę jako wyborca zawsze głosujący na PiS: jeżeli ktoś by mi tak powiedział: „Wpłacaj!”, to odpowiedziałbym: pokażcie, co zrobiliście z pieniędzmi przez te osiem lat. Gdzie są te pieniądze? Dlaczego nie odłożyliście stu milionów? – tak komentował współpracownik Andrzeja Dudy sprawę zbiórki na antenie Polsat News.
Po reakcji Kaczyńskiego od razu było widać, że mu te pytania nie podpasowały.
– Panie redaktorze, widzę, że mamy tu głos młodego mędrca politycznego – zakpił z Mastalerka prezes PiS i szeroko się uśmiechnął. – Ja jestem politykiem starej daty, do młodzieży tego typu, którą musiałem stąd usuwać i to dwukrotnie, mam taki stosunek… Powstrzymam się od komentarza – powiedział Kaczyński.
"Widzę tutaj głos młodego mędrca politycznego" – Jarosław Kaczyński po moim pytaniu, czy nie żałuje zmian w wyborze członków PKW i czy PiS przez osiem lat rządów nie powinno mieć na koncie nieco więcej oszczędności. 🥲 pic.twitter.com/NTg6Ex0vEy
— Marcin Fijołek (@marcinfijolek) September 5, 2024
Bunt w PiS?
Taka reakcja prezesa może świadczyć o tym, że pytania były trafne. Zapewne takie same kwestie poruszane są w kuluarach Nowogrodzkiej. Już słychać głosy, że nie wszyscy w partii są zadowoleni z przymusu składki.
– Jeśli należy sięgać po pieniądze, to do kieszeni naszych europosłów, którzy zarabiają gigantyczne pieniądze, czy milionerów, a nie zwykłych posłów, jak ja, czy inni moi koledzy – mówi anonimowo jeden z polityków PiS w rozmowie z „Super Expressem”. Podobne stwierdzenia usłyszeli dziennikarze portalu Money.pl.
– Ludzie są wściekli. Przecież mają kredyty, rodziny, wydatki pod korek. Tysiąc złotych może robić różnicę. Połowa osób, z którymi rozmawiałem, przeklina, a druga połowa mówi, że płacić nie będzie – mówił jeden z parlamentarzystów PiS.
1 Odpowiedzi na Kaczyński tylko złośliwie się uśmiechnął i zaczął kpić. TE pytania wyraźnie mu nie podeszły. „Widzę, że mamy…”
W jednym prezes ma rację Mastalerek jest mędrcem politycznym i pechowo dla Polski trafił do drugiego mędrca politycznego. Co do prezesa jako człowieka, nic się nie zmieniło, takie podwórkowe wychowanie, buta i chamstwo oraz dalsze sianie nienawiści w społeczeństwie. Patriotyzm współczesny to przeciwieństwo tego co robiło PiS w czasie swoich rządów.