Morderca poszedł na grób swoich ofiar i zrobił TO. Sensacyjne ustalenia w sprawie, o której mówi cała Polska

Wszystko wskazuje na to, że Jacek Jaworek, słynny zabójca swojej rodziny, nie żyje.
Poszedł na grób swoich ofiar i odebrał sobie życie?

Jacek Jaworek odnaleziony!

Jacek Jaworek był poszukiwany przez trzy lata. Media informują, że jego zwłoki (z raną postrzałową w głowie) znaleziono w Dąbrowie Zielonej. To miejscowość, w której znajduje się cmentarz, na którym pochowano jego brata, bratową i bratanka. Jaworek zabił ich trzy lata temu.

Początkowo nie było pewności, czy zwłoki, jakie znaleziono, należą do poszukiwanego. Służby zabezpieczyły nagrania z monitoringu. Badane jest też ciało. Wiadomo już jednak, że znajdowało się na nim znamię, które posiadał Jaworek.

To narośl na prawej łopatce o długości 5-7 cm, widoczna nawet przez koszulę – powiedziało „Faktowi” źródło.

Ostateczne wyniki analizy poznamy dopiero za parę dni. Chodzi o badania DNA. Sekcja zwłok zaplanowana została na wtorek, 23 lipca.

Nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie, nie dysponujemy jeszcze żadną opinią biegłych. Sytuacja od wczoraj się nie zmieniła – powiedział „Faktowi” prok. Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Nie wytrzymał poczucia winy?

Jeżeli jednak doniesienia „Faktu” się potwierdzą, sprawdzi się teoria, zgodnie z którą Jaworek pojawił się na grobie swoich ofiar i może w skutek szoku odebrał sobie życie.

– W Dąbrowie Zielonej jest pochowana zastrzelona rodzina, ludzie od razu połączyli fakty, do tego przecież niedawno była rocznica tej tragedii, a może ruszyło go sumienie, przyszedł na grób bliskich, a potem się zastrzelił, tak mówią ludzie w całej okolicy – mówił w piątek, 19 lipca, informator „Faktu”.

Śledczy już potwierdzili, że Jaworek był na cmentarzu, na którym pochowano jego bliskich, których zabił.

Okazuje się, że na grobie palił się nowy znicz.

Miał go zapalić właśnie Jaworek. Stąd pojawienie się tam tylu służb i psa tropiącego – dodał informator „Faktu”.

W sobotę, 20 lipca, minęły trzy lata od pogrzebu rodziny. To sugerowałoby, że Jaworek może i ukrywał się przez ten czas, ale musiało być to dla niego psychiczne piekło, które teraz postanowił przerwać.

Źródło: fakt.pl, fot. Depositphotos

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *