To jej zarzucano zdradę i romans z reprezentantem. Teraz zabrała głos ws. aferki obyczajowej. „Proponuję, żeby każdy…”

Nastoletnia influencenka Vanessa Rojewska zabrała głos w sprawie afery obyczajowej, w którą wplątał ją jej partner, Kamil Szymczak. W sprawę zamieszany jest też reprezentant Polski Nicola Zalewski.

Zaczęło się jeszcze przed pierwszym meczem reprezentacji Polski na EURO 2024, gdy nadzieje na dobry wynik wciąż były żywe. Nastroje były dobre, atmosfera wokół kadry – zaskakująco pozytywna. Nie zmącił jej nawet wpis niejakiego Kamila Szymczaka, znanego jako tiktoker i influencer. Adresatem wpisu był jeden z reprezentantów, Nicola Zalewski.

Wycieczki w góry są spoko… No, chyba że podczas jednej z nich dowiadujesz się o zd… – napisał tiktoker. – Nico, poinformujesz swoją dziewczynę, co zrobiłeś z moją? – zwrócił się bezpośrednio do reprezentanta Polski. Skojarzenie jest jednoznaczne, prawda? „Zd…” sugeruje zdradę, pytanie rodzi domysły i plotki, że Vansessę Rojewską (dziewczyna Szymczaka) i Nicolę Zalewskiego łączą zbyt bliskie relacje, jak na osoby, które są w związkach.

Zalewski nigdy nie odniósł się bezpośrednio do tej afery.

Co więcej, Nicol Luzardi, partnerka piłkarza, pokazywała w mediach społecznościowych, jak wspiera swojego chłopaka. Opublikowała też fotkę bukietu róż, które dostała od Zalewskiego.

W końcu do sprawy wrócił sam Szymczak.

W związku z opublikowaną przeze mnie relacją dnia 14 czerwca, licznymi nieprawdziwymi informacjami publikowanymi w mediach oraz brakiem komentarza ze strony zamieszanego, postanowiłem się odnieść – napisał w mediach społecznościowych. – Przyznaję, że opublikowanie wspomnianej relacji w emocjach było błędem, a niedopowiedzenie doprowadziło do nadinterpretacji sytuacji, która miała miejsce. To spowodowało falę niezwykle krzywdzących Vanessę komentarzy. Niestety pomiędzy dwójką doszło do zdarzenia, które nigdy nie powinno mieć miejsca. Nie takiego jednak, jakie wykreował sobie internet. Proszę o uszanowanie prywatności Vanessy – dodał w kuriozalnym oświadczeniu. Chłopie, najpierw kręcisz dramę i wypłakujesz się w internecie, sugerując, że dziewczyna jest niewierna, a teraz prosisz o uszanowanie prywatności?

Ostatecznie głos w sprawie zabrała też mimowolna bohaterka aferki Szymczaka, czyli pani Vanessa Rojewska. 

Wypowiesz się ze swojej strony, jak wyglądała sytuacja? Ludzie na dadzą spokoju – napisała jedna z internautek w komentarzu pod postem, który opublikowała Rojewska. Sam wpis nie był związany ze sprawą Zalewskiego, ale jak widać fani Rojewskiej nie odpuścili.

Nie będę poruszać żadnych kwestii prywatnych w internecie, ludzie mają swój rozum, niech wierzą, w co chcą… Proponuję, żeby każdy zajął się swoim życiem – odparła młoda influencenka. I na tym aferka – podobnie jak występ Polaków na EURO – powinna się zakończyć.

Zalewski
screen/ vanessarojewska
Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *