Jarosław Kaczyński zaskoczył wyznaniem, chodzi o pierwszą komunię. „Nikt mi go nie zabrał”
Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarką kanału Orientuj.sie wspomniał swoją pierwszą komunię. Prezes PiS powiedział też o jedynym prezencie.
Sezon komunijny w pełni
Maj kwitnie za oknami, a młodzież przeżywa stresy. Dla tej starszej młodzieży to oczywiście czas pisemnych i ustnych matur, co wiąże się z domknięciem pewnego rozdziału w edukacji. Dla najmłodszych to czas pierwszej komunii świętej – trzeba się uczyć tych wszystkich piosenek, modlitw, szukać sukienki lub garniturku, no i oczywiście trzeba opowiedzieć obcemu chłopu w konfesjonale, że źle się życzy facetce od matmy, a kiedyś napluło się starszemu bratu do zupy. Poważne grzechy, poważna uroczystość.
Można jednak odnieść wrażenie, że komunijna gorączka to przede wszystkim czas niezdrowego pobudzenia dla części rodziców. Umówmy się – te uroczystości już dawno przestały mieć cokolwiek wspólnego ze sferą duchową, o którą chyba powinno tu chodzić. Z drugiej strony, 9-latki myślą raczej o nowej grze komputerowej lub – daj boże – szaleństwie na podwórku, a Jezus jawi im się raczej jako postać do pokolorowania w książce do religii.
Niemniej jednak komunie zaczęły przypominać wesela i studniówki.
To przecież znakomita okazja, by pokazać, że NAS STAĆ. Słyszeliśmy przecież już o takich prezentach na pierwszą komunię jak sztabki złota, akcje inwestycyjne, o samochodach nie wspominając (pozdrawiamy Krzysztofa Rutkowskiego i jego niebieski garnitur).
Co dostał prezes?
Sezon komunijny zachęcił też kanał Orientuj.sie do przeprowadzenia ankiety na sejmowym korytarzu. Dziennikarka serwisu zapytała polityków o ich pierwszą komunię i prezenty, jakie dostali od bliskich. Znacie to odwieczne pytanie – gdzie podziały się pieniądze z komunii, prawda?
Jednym z polityków, którzy odpowiedzieli na pytanie dziennikarki był Jarosław Kaczyński. Trzeba przyznać, że prezes PiS był wyjątkowo zaskoczony tak nietypowym pytaniem i w pewnym momencie miał oczy jak pięciozłotówki. Ale coś sobie przypomniał. – To były zupełnie inne czasy, których sobie pewnie Pani zupełnie nie potrafi wyobrazić – powiedział i po chwili powiedział o swoim prezencie. – Dostałem aparat fotograficzny. Nikt mi go nie zabierał – powiedział wyraźnie uradowany.
@orientuj.sie A czy Wam udało się zobaczyć pieniądze ze swojej komunii? Jeśli tak, to co z nimi zrobiliście?💰💰 #sejm #polityka #fyp #komuniaświęta #pieniądzezkomunii #prezenty #reels #igreels
Źródło: Orientuj.sie