Sfrustrowana Sabalenka aż zniszczyła rakietę! To był koncert Igi Świątek, Polka triumfuje w Rzymie
Iga Świątek znów triumfuje! Polka zagrała wybitny mecz, pokonała Arynę Sabalenkę 6:2, 6:3 i po raz trzeci wygrała turniej WTA 1000 w Rzymie.
Świątek triumfuje w Rzymie!
Iga Świątek jest w wybornej formie. Na początku maja Polka wygrała turniej w Madrycie. W finale pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6. Kilka tygodni później liderka światowego rankingu triumfuje – po raz trzeci w karierze! – w Rzymie. I znów w finale zmierzyła się z Sabalenką. Tym razem mecz był jednostronny: Polka wygrała 6:2, 6:3.
– Po Madrycie popracowaliśmy nad kilkoma nowymi rzeczami. W sobotę się przekonamy, na ile mi to pomoże. Mam bardzo silną wiarę, że wygram ten mecz – mówiła Białorusinka po półfinale. – Wiem, co zrobię przy piłce meczowej, jeśli już dotrę do tego momentu.
Będę dużo bardziej agresywna. Pójdę po to. Będę ufać sobie i swoim uderzeniom, zamiast próbować utrzymać piłkę w grze – wskazywała, przypominając sytuację, gdy w Madrycie Świątek obroniła trzy piłki meczowe.
Pierwszy krok do triumfu w Rzymie wykonany przez Igę Świątek!✅
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT2 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/ZvqhUGfF9i
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 18, 2024
Rewanż w Paryżu?
Nie miała jednak okazji, by wcielić te słowa w życie. W finale na Foro Italico w Rzymie nie zbliżyła się nawet do piłki meczowej. Poza krótkim fragmentem na początku drugiego seta, Białorusinka nie zagroziła Polce. W pewnym momencie, jeszcze w pierwszym secie, wpadła w furię i zniszczyła swoją rakietę.
Po meczu pogratulowała liderce rankingu i żartowała, że zrewanżuje się w finale Rolanda Garrosa.
Świątek podziękowała kibicom i obsłudze turnieju.
– Zawsze chętnie tu wracam – przyznała i tradycyjnie zajrzała do środka pucharu, szukając swojego ukochanego deseru, tiramisu.
– Mam nadzieję, że gdy następny raz tu wygram, tiramisu tu będzie. Wciąż czekam – zażartowała polska tenisistka.
"Hopefully if I win next time, there's going to be a tiramisu here. I'm still waiting." 😂@iga_swiatek | #IBI24 pic.twitter.com/ako83JUxja
— wta (@WTA) May 18, 2024
Doskonała forma Igi Świątek nastraja optymistycznie przed ruszającym w poniedziałek ulubionym wielkoszlemowym turniejem Polki. Chodzi oczywiście o French Open na kortach w Rolanda Garrosa w Paryżu. Świątek wygrała paryskiego szlema trzykrotnie – w 2020, 2022 i 2023 roku. Warto pamiętać, że Igrzyska Olimpijskie również odbędą się na paryskich kortach. Nadzieje na medal dla Polski w tenisie są ogromne.